Plzeňský Prazdroj, Master Zlaty

[darekd]

Kolejny Master,
zaw. alk. 6,7%, brak zaw. alk. na etykiecie.
W podanym składzie słody: jęczmienny, bawarski, karmelowy

aromat: dość intensywny słodowy, karmel, trochę owoców,
piana - raczej kiepska, utrzymuje się lekki wianuszek
barwa - ciemno-złota
wysycenie - w normie
smak - czuć ten słód karmelowy, ale również i goryczka jest odpowiednio zarysowana,
treściwe, dodatkowe delikatne smaczki. Znowu mi na myśl przychodzi brzeźniak 14. Master wydaje mi się jednak nieco cięższy, ale może to złudzenie ze względu na obecne wysokie temperatury. Dobra propozycja na jesienne, chłodniejsze wieczory.

[danhaj]

Znowu mi na myśl przychodzi brzeźniak 14. Master wydaje mi się jednak nieco cięższy

To nie złudzenie, to Twój wyostrzony zmysł smaku, Master Zlatý ma to 15°.

[delvish]

Mnie to piwo rozczarowało. Smakuje jak mniej rozcieńczona wersja PU. Jest karmel, jest i większa goryczka, ale całość smakowała jak niedoleżakowana. Wyraźna, irytująca alkoholowa gorycz. Zapach słaby. Wysycenie kiepskie. Piana krótkotrwała.

[Pancernik]

Barwa złotobursztynowa, adekwatna do woltażu. Kremowa, sztywna piana na ok. 3 cm, raczej drobnobąbelkowa.
Pachnie chmielem i słodem, jakiś mikro powiew: rodzynki? Smakuje początkowo goryczką na silnej słodowej podbudowie. Potem goryczka się zaostrza i wygrywa.
Mocno nagazowane. Dość smukła butelka 0,355, brązowa z wytłoczeniem "Master". Na szyjce kremowe "złotko", kremowo-złota etykieta z czerwonymi napisami.
Generalnie, bez rewelacji, ale - jak na Czechy - powala mocą .
Przywiozła małżonka po przymusowo przedłużonym (śnieżnym) popasie w Pradze.

[wrednyhawran]

Piwo, którego nazwa jest jak najbardziej adekwatna - piękny złoty kolor, aż prosi aby skosztować tego piwka. Dużym zaskoczeniem, jak na czeski produkt, była dla mnie jego moc - aż 6,7%, lekko niestety wyczuwalna w smaku. Zapach silnie słodowy, piana niestety się bardzo szybko ulotniła. Piwo zostawia bardzo przyjemną goryczkę na parę długich chwil po przełknięciu. W ogóle jest mocno wytrawne, a to dla mnie duży plus. Śliczna, stylowa butelka o dość dziwnej pojemności. Podsumowując wrażenia jak najbardziej pozytywne, acz piwo wg mnie jest dosyć mało "czeskie".

Zakupiłem w Pradze całą rodzinkę Mastera, więc z niecierpliwością czekam na moment kiedy dorwę się do jego ciemniejszych braci

[wrednyhawran]

Do powyższego opisu dorzucam fotkę, bo widzę, że jeszcze nie ma.

[karol1000]

zapach : silny słodowy + karmel
piana - słaba, utrzymuje się lekki wianuszek
barwa - ciemne złoto
wysycenie - trochę za słabe
smak - słód karmelowy delikatny miód, goryczka potężna zostaje na długo w ustach. Pełne słodowe z silna goryczka, dosyć ciężkie

[MarcinKa]

Piwo przywiezione ze Słowacji. Butelka 0,355l. Alkohol 6,7%, ekstrakt 15. Kolor bursztynowy, herbaciany. Średnio ciemny. Piana nietrwała, Przeciętnej wielkości. Dość szybko redukuje się do grubego kożucha. Drobna, jednorodna. Zapach umiarkowany. Początkowo przewaga słodowego. Z czasem chmiel coraz silniejszy. Smak prosty, słodowo chmielowy, ale intensywny i dobry. Doskonale wywarzony. Goryczka chmielowa na koniec silna z długim posmakiem. Wysycenie drobniutkie, średnie. Troszkę większe mogło by być. Opakowanie (jak na foto wrednegohawrana) takie sobie. Nic specjalnego. Takie trochę nijakie. 0,5l było by lepsze. Plus za ekstrakt. Piwo proste i dobre. Mimo, że całkiem mocne, w ogóle tego nie czuć w trakcie picia. Ekstraktywne i intensywne w smaku. Bardzo fajne, oceniam je na 5- (1 – 6).