Chodovar, Pašerák/Pascher

[Twilight_Alehouse]

Etykieta i kontra są dwujęzyczne (czeski i niemiecki), dlatego w temacie podaję obie nazwy.

Zawartość alkoholu (4%) sugeruje, ze może to być klon chodovarskiej desitki. Sam browar za bardzo się tym piwem nie chwali, ale udało mi się odnaleźć informację mówiącą, że to piwo świąteczne. Niepasteryzowane.

Sama nazwa znaczy w obu językach "przemytnik" i nawiązuje do burzliwej historii pogranicza czesko-bawarskiego.

Kupione w Zofmarze za 2,70 zł.

Kolor: Choć do daty ważności jeszcze ponad miesiąc, w butelce pływały małe grudki. Na szczęście zniknęły po przelaniu do kufla.
Kolor ładny, złoty, dość ciemny jak na desitkę.
Piana: Niezbyt wysoka i szybko opada.
Zapach: Silny, głównie słodowy, z lekką chlebowością i nutą przypominającą świeżo upieczone ciasto.
Smak: Zaskakujący jak na desitkę, bo więcej tu słodowości niż chmielowości. na dodatek ta słodowość daje wrażenie sporej treściwości i przechodzi w sympatyczną chlebowość. Goryczka oczywiście jest, ale trochę schowana, stanowi dopełnienie pozostałych elementów.
Opakowanie: Górski obrazek z rzeczonego pogranicza. Lubię takie. Do tego tradycyjny chodovarowy kapsel.
Uwagi: Sympatyczne, zaskakująco treściwe piwo.

[docent]

Wypiłem tydzień po terminie i miłym zaskoczeniem jest, że smakowo piwo trzyma dobrą formę (a to w końcu niepasteryzowane).
Kolor jasnozłoty, delikatnie mętne.
Piana drobna i dość obfita jedynie chwilę po nalaniu. Szybko dziurawieje.
Zapach słodowo-chlebowo-chmielowy.
W smaku lekkie, może nawet lekko wodniste ale ze względnie dobrze zaznaczoną goryczką.
Nasycenie umiarkowane.
Przyzwoita czeska dziesiątka. Piwo idealne na upały, na które przyjdzie nam jeszcze długo poczekać...

[Kwadri]

Chodovar, Pašerák

Kolor: Ładny, złoty. Ciemny jak na 10-tkę.
Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa. Opada po kilku minutach do cienkiej powłoki. Niepełna warstwa zostaje do końca.
Zapach: Przyjemny, ziołowo-chmielowy, ale słabo wyczuwalny. Później pojawia się delikatny diacetyl, a w miarę ogrzewania słodowość.
Smak: Delikatny, niemal wodnisty początek. Po chwili pojawia się przyjemna i całkiem mocna goryczka, która długo zostawia chmielowy posmak. Po ociepleniu na początku pojawiają się słodowe akcenty, dzięki którym piwo jest całkiem treściwe. Dobre, lekkie piwo.
Wysycenie: Średniowysokie.
Opakowanie: Etykieta jak na zdjęciu powyżej, ale kapsel z logo browaru.

[karol1000]

Ja pozytywnych opinii nie podzielam

barwa: złota ładna
piana: już przy nalaniu dosyć niska, szybko znika
zapach: słodowo-cukrowy
smak: słodowo-cukrowy, płaski i z bardzo mizerną goryczką, słodowe piwo, płaskie i kiepskie jak dla mnie

[Javox]

To lekkie piwko nie jest złe i ma nawet smak...

Fakt piana i gaz słabawe...
Kolor średni bursztyn...
Zapach słód-chmiel... nie za mocny
Smak... Chlebowo-słodowy z wystarczającą goryczką... momentami słodkawe...

Zmienił się kapsel, wstawiam fotkę bo nie widać wszystkiego na tej z przed lat....

[darekd]

Aromat - lekki słód, lekki karton
Piana - średnia, zwarta, dość trwała
Barwa - złota, ale nie tak ciemna jak u kolegów
Wysycenie - wysokie, musujące
Smak - trochę słodu, nieznaczna goryczka
Treściwość - niska

Nawet jak na dziesiątke ma niską treściwość. Płaskie, dość wodniste, nijakie

Na www.chodovar.cz napisali:

Ideální typ piva pro doplnění tekutin a energie při práci na zahrádce, chalupě nebo po sportovním výkonu. Zatem działkowcy i sportowcy jeśli potrzebujecie cieczy wraz z pewną dawką energii, której nie posiada woda, to jest to jedna z alternatyw.

Po latach opakowanie bez zmian.