Staňkúv Rukodělný Pivovárek, Uzenáč
Polotmavý speciál – rauchbier.
Ekstrakt 13° Blg., alkohol n/n. Butelka 0,5 l, kupione w krakowskiej Marii za 7 zł.
Kolor bursztynowy, jaśniejszy niż na zdjęciu. Lekko opalizujące ale nie na tyle jakbym spodziewał się po niefiltrowanym.
Piana koloru kremowego, drobniutka, średniowysoka. Utrzymująca się bardzo długo pełną, nie za grubą kołderką na powierzchni.
Na pierwszym planie aromat ciemnych słodów, potem pojawia się chmiel i na końcu bardzo lekki dymek.
W smaku w zasadzie brak obiecanej wędzoności. Średnio treściwe. Początkowo wydaje się gładkie ale pod koniec dominuje ostra i niezbyt przyjemna (jakby ziołowa) goryczka.
Lubię piwa mocno wędzone a to jest tylko muśnięte dymem. Zupełnie nie podszedł mi typ goryczki.
Gdybym nie oczekiwał wędzonego boczku byłoby pewnie ok a tak to jedynie 3 z plusem.
PS: nazwę browaru nadałem sugerując się etykietą i stroną www, choć już na fejsbuku jest Rukodělný Pivovárek Třebonice abodaj na ratebeer Třebonicky Rukodělný Pivovárek.
Polotmavý speciál – rauchbier.
Ekstrakt 13° Blg., alkohol n/n. Butelka 0,5 l, kupione w krakowskiej Marii za 7 zł.
Kolor bursztynowy, jaśniejszy niż na zdjęciu. Lekko opalizujące ale nie na tyle jakbym spodziewał się po niefiltrowanym.
Piana koloru kremowego, drobniutka, średniowysoka. Utrzymująca się bardzo długo pełną, nie za grubą kołderką na powierzchni.
Na pierwszym planie aromat ciemnych słodów, potem pojawia się chmiel i na końcu bardzo lekki dymek.
W smaku w zasadzie brak obiecanej wędzoności. Średnio treściwe. Początkowo wydaje się gładkie ale pod koniec dominuje ostra i niezbyt przyjemna (jakby ziołowa) goryczka.
Lubię piwa mocno wędzone a to jest tylko muśnięte dymem. Zupełnie nie podszedł mi typ goryczki.
Gdybym nie oczekiwał wędzonego boczku byłoby pewnie ok a tak to jedynie 3 z plusem.
PS: nazwę browaru nadałem sugerując się etykietą i stroną www, choć już na fejsbuku jest Rukodělný Pivovárek Třebonice abodaj na ratebeer Třebonicky Rukodělný Pivovárek.
Comment