Kocour Varnsdorf, Catfish Suměcek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rzeszowiak
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2009.04
    • 1597

    #16
    Przepyszny pale ale. Piwo pięknie pachnie chmielem, w smaku przyjemna goryczka, lekko owocowe tło. Do tego porządna piana.

    Utwierdziłem się w przekonaniu, że to jedno z najlepszych piw jakie piłem w życiu.

    Comment

    • karol1000
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2007.09
      • 1823

      #17
      Aż wstyd się przyznać ale to moje pierwsze piwo od Kocoura. Jakoś nigdy nie było okazji kupić tego piwa w butelkowym wydaniu więc się skusiłem, mimo że piwo w Beer shopie w Pradze koło mostu Karola stało ot tak na półce w cieple. Pite miesiąc przed datą spożycia a i tak patrząc na wasze posty coś tu jest nie teges

      barwa: ciemne złoto, wchodzące w brąz, mętne nieprzejrzyste
      piana: wysoka drobnopęcherzykowa, maślana ładnie lepi szkło, utrzymuje się bardzo długo w pokaźnej postaci. Idealna
      zapach: owocowy, grejpfrutowy i silnie chmielowy, ładny i wyraźny
      smak: słodowych i owocowych nutek dosyć mało, na początku pojawia się lekki kwasek, później pojawia się dość szybko pokaźna goryczka, której amplituda następuje szybko i już człowiek myśli że zaraz będzie po wszystkim, ale jednak nie, stonowana goryczka wydłuża się w nieskończoność.
      Brakuje mi tutaj słodowo-owocowych fundamentów, one jakoś zniknęły przykryte lekkim kwaskiem. Chyba będę musiał spróbować ponownie bo piwo ma zadatki na rewelację.

      Odradzam kupować to piwo jeśli nie stoi w lodówce w sklepie
      Attached Files
      LP

      Comment


      • #18
        zadowolenie

        zapach ziołowy, bez uderzenia
        łyk i jest gorycz, smaki owocowe
        przydymiony bursztyn-to dobre określenie
        pozytywne, miło będzie do niego wrócić
        i podoba mi się nazwa, wyrwana z kopra

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          #19
          Wypiło się lekko i z przyjemnością, niski ekstrakt pozwolił nacieszyć się chmielem i nie odwracał uwagi od tego, co w tym piwie jest najważniejsze.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3605

            #20
            Chmiel. Dużo chmielu. Ziołowo, b. ziołowo. Trochę trawiastości. Słodycz zerowa, goryczka dość spora. B. dobre, wyrażnie lekkie IPA, choć z pewnością nie na każdą okazję.
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • karol1000
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2007.09
              • 1823

              #21
              tym razem pite z kija w browarze

              barwa: ciemne złoto
              piana: ładna, sztywna, pięknie oblepia szkło
              zapach: pięknie aromatyczny chmiel o egzotycznym zapachu
              smak: bardzo wyraźny słodowy początek, potem ejlowe chmiele długo trzymające się w ustach. Smaczne i całkiem pełne jak na 11. Lepsze niż pita niedawno butelkowa zgorzkniała wersja
              Last edited by sibarh; 2013-03-05, 18:34.
              LP

              Comment

              • grew
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.05
                • 766

                #22
                Sumeczek powrócił!!

                Udało mi się zakupić go w miniony weekend w browarze podczas imprezy: Valentýnský pivní masakr. Wersja butelkowa była dostępna tylko w sobotę. Beczkę na szczęście podpięto do restauracyjnych kranów, więc i w sobotę i w niedzielę mogłem delektować się tymże trunkiem

                Smak znakomity, ekstremalna pijalność. Już wiem czemu wolę Sumeczka od smacznych polskich ejli - za jego niską zawartość alkoholu.

                Comment

                • jacekwerner
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 2852

                  #23
                  Tak się prezentuje z nową etykietą :
                  Attached Files
                  Ochotnicza Straż Piwna
                  BAZA = 7446

                  Comment

                  • grew
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.05
                    • 766

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak się prezentuje z nową etykietą :
                    Eta eksportowa W browarze ciągle mają z akwarium w tle Ważne, że dobre!

                    Comment

                    • wasyll
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2008.09
                      • 1823

                      #25
                      Piwo, jak najbardziej dobre, ale Artezanowy Pacific lepiej podchodzi. A i cena sporo niższa
                      www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                      Comment

                      • lucifuge
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.11
                        • 309

                        #26
                        jestem wielkim fanem Kocoura i może właśnie dlatego zbyt wiele sobie obiecywałem po tym piwie. To piwo jest świetne ale... Ale chyba czytając te wszystkie posty spowodowałem, że rzeczywistość nie sprostała wyobrażeniom. Jest smak i wyborny aromat, jest lekkość i mało alko ale lądując na bezludnej wyspie z dryfujących po katastrofie skrzynek lekkich apa wybieram dead pony club od brew doga. A odnośnie czeskiego tomcata moim ulubieńcem pozostaje pan samuraj. Zdravi!

                        Comment

                        • x57
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2011.05
                          • 247

                          #27
                          Kolor bursztynowy.
                          Piana niska, nietrwała.
                          Aromat dość intensywny, cytrusy, owoce tropikalne, lekka żywiczność.
                          Smak chmielowy zgodny z aromatem, plus owocowe estry, lekki karmel i słodowa słodkość, goryczka średnia, czysta, nie ściągająca i pozostająca, wysycenie średnio-niskie, finisz chmielowy i trochę jakby jabłkowy (aldehyd octowy?).
                          Pijalność duża, dobre piwo.

                          Comment

                          • Oskaliber
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2010.05
                            • 727

                            #28
                            Kolor: Ciemny bursztyn, mętne.
                            Piana: Koloru złamanej bieli, niezbyt obfita, średnio pęcherzykowa, szybko opada do cieniutkiego kożucha.
                            Zapach: Standard dla amerykańskich chmieli. Trochę więcej cytrusów i sosny niż owoców tropikalnych.
                            Smak: Średnio treściwe. Słodowość szybko zdominowana przez smaki chmielowe. Bardzo wyraźny melon i co ciekawe - banan. Goryczka średnio wysoka i też nie jest typowo żywiczna, a raczej pestkowa.
                            Wysycenie: Średnie.
                            Ogółem: Piwo wyróżnia się trochę smakowo na tle większości APA, ale nie wiem czy na plus. Uważam, że jak na 11 stopni Plato piwo to jest dosyć treściwe. W ustach nie ma orzeźwiającej wytrawności, a raczej kremowość jeszcze wzmagana przez te melonowo-bananowe posmaki. Goryczka też niestety nie jest z gatunku tych najlepszych, a może raczej najbardziej trafiających w mój gust. Oczywiście nie mówię, że piwo jest złe, bo jest dobre, ale nie zachwyca i bez chwili zastanowienia można wymienić klika lepszych APA.
                            BeerFreak.pl

                            Comment

                            • grew
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2009.05
                              • 766

                              #29
                              Dodam tylko, że piwu temu czas nie służy - najlepsze jest w pierwszym miesiącu od daty produkcji (czyli miesiąc do końca daty ważności). Później zanika aromat chmieli, pojawia się karmelowość, goryczka staje się jednowymiarowa. Pijcie świeże! Najlepiej z beczki

                              Comment

                              • maciu82
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2012.02
                                • 100

                                #30
                                Ja właśnie chyba miałem nieświeże. Aromat dziwny, karmelowy, w połowie kufla z nutami delikatnej stęchlizny. W smaku maślane nutki. Przyznaję jest dobrze pochmielone
                                "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
                                galeria spożytych piw
                                Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X