Jihlava, Linie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • otvirak
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2005.04
    • 793

    Jihlava, Linie

    Pivo zakamuflowane - na etykiecie podano tylko, że wyprodukowała grupa K Brewery. Poszukałem i okazało się, że Jihlava. Ale Jeżek by się tego nie napił
    Po kolei: 4% alk., ekstraktu nie podano (na moje rozeznanie 10). Pivo dla - uwaga - 'wyznawców zdrowego stylu życia'. Aż się chce powiedzieć 'no jak nie, jak tak'
    Barwa: słomkowożółta, przyjemna dla oka, najsilniejsza strona trunku.
    Zapach: lekko chmielowy plus takie zapaszki, jak w knajpach na zapadłej wsi jakieś 35 lat wstecz - lekko kwaśnawe
    Smak: lekka goryczka i to wszystko... Bezbarwne.
    Piana: średniopęcherzykowa, po ok. 3 minutach znikła w całości, bez śladów na szkle.
    Wysycenie: średnie, czuć na języku.
    Opakowanie: oj kiepsko; ekstraktu nie podano, etykieta ascetyczna jak średniowieczny pustelnik, kapsel goły.
    W sumie: rozumiem, że to pivo z obniżoną zawartością cukru. Ale nic nie napisano o obniżonej zawartości smaku i innych walorów. Jak ktoś chce umrzeć zdrowy polecam np. kefir. Tańszy i nie udaje piva.
    Attached Files
    niepoprawny czechofil


    Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
    WISŁA MISTRZ!
Przetwarzanie...
X