Pražský most u Valšů, Pražský most tmavé

[dadek]

13° Blg, 5,9% alk.
Kolor: Ciemnobordowy, ciut prześwitujący przy ściankach kufla, lekko mętne.
Piana: Beżowa, na 3 cm, bąbelki średniej wielkości. Utrzymywała się do 3/4 kufla, potem pozostał kożuszek i dość gęste plamy na ściankach.
Zapach: Wyraźny i przyjemny, palony słód, kawa i lekka drożdżowość.
Smak: Tu także słodowa paloność, kawa i czarna czekolada z lekką karmelowością i goryczką, a wszystko to w idealnych proporcjach.
Wysycenie: W górnej strefie normy ale może być.
Opakowanie: Wysoki kufel, że firmowy widać dopiero po wypiciu połowy, gdyż napisy są czarne i giną na tle piwa. Podkładki są.
Uwagi: Smaczny ciemniak. Pite w browarze. 45 kč.

[Rzeszowiak]

Tmave jest zdecydowanie najsmaczniejszym piwem z tego minibrowaru.

[darekd]

Fajnie, że Wam smakuje ciemny Skalak

http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=1038812&postcount=6

dla porównania parametry:

http://www.pivorohozec.cz/pivo13_tmv.jpg

[dadek]

Pytałem kelnera pokazując na butelkach napis "Pivovar Rohozec" i powiedział, że tylko butelkowe jest nie od nich bo nie mają linii rozlewniczej. Czyżby tak "grubo szyli". Kadzie i tanki zdawały się być czynne. Chyba, że byli na "szkoleniu" z oszustwa w Browarmii lub Bydgoszczy:[?

[darekd]

Pytałem kelnera pokazując na butelkach napis "Pivovar Rohozec" i powiedział, że tylko butelkowe jest nie od nich bo nie mają linii rozlewniczej. Czyżby tak "grubo szyli". Kadzie i tanki zdawały się być czynne. Chyba, że byli na "szkoleniu" z oszustwa w Browarmii lub Bydgoszczy:[?

Według pivovary.info:

Dle webu si v prosinci 2011 restaurace U Valšů nechávala světlé, tmavé a řezané pivo Pražský most dočasně vařit v pivovaru Rohozec.


Czyli w grudniu warzyli 2011 w Rohozcu. Moim zdaniem to już trwa dłuższy czas. Lokal nastawiony na klienta rosyjskojęzycznego i wydaje mi się, że bardziej reklamują tą rosyjską wódeczkę (widać na zdjęciu) niż samo piwo.

[Rzeszowiak]

Piłem tmavego we wrześniu ubiegłego roku. O ile pamiętam skalaki z beczki były wówczas odrębnie podpięte. Ale kruszyć kopi o to nie będę, kto ich tam wie, może to był skalak.