Platan, Argus Maestic

[pirackamuza]

Aby rozwiać nieco wątpliwości odnośnie produkcji tego napitku, załączam dwa obrazki Argusa sprzed kilku lat, produkowanego przez Platan dla Lidla, a także w miarę aktualną etykietę z Platana o identycznym kształcie i rozmiarze jak rzeczony Argus Maestic.

[psik]

Calkiem w porzadku sie pije. Niezobowiazujace piwko, w miare zbalansowane, goryczka nieco za bardzo w grejfrut (tajeminczy dodatek "goryczka" w skladzie?, ale nie a'la polskie koncernowki, troche slodu, wyrownane i zbalansowane. Mnie podchodzi bardizej niz Perlenbaher, bo bardziej goryczkowe. Swiezy smak. nie wiem czy nie najlepsze z marketowych 4=

[cap-n-go]

Zachęcony dość pozytywnymi opiniami na temat Perlenbachera wybrałem się do Lidla sprawdzić ,wedle wielu głosów ,jedną z najlepszych koncernówek dodatkowo w korzystnej cenie. Przy okazji wrzuciłem do koszyki Argusa Majestic. Z pojedynku tych dwóch "budżetowych" piw uważam, że zdecydowanie korzystniej wypada Argus. Perlenbacher, którego piłem był zdecydowanie wodnisty a w Argusie czuć przynajmniej dość wyraźną,przyjemną, chmielowo-ziołową gorycz. Cena tego piwa to bodaj 2,30 zatem stosunek cena - jakość naprawdę zadowalająca. Aktualnie jak dla mnie najlepsza pozycja "budżetowo-koncernowa" dostępna w wielu miejscach ( Lidle są dość powszechne ).

[psik]

no, czy ta gorycz taka do konca "chmielowo-ziolowa" to nie wiadomo, bo jak juz wczesniej zauwazono, procz chmielu w skladzie piwa wystepuje "goryczka" jako osobny skladnik

[NaturalArti]

Nie jest to może jakaś super-rewelacja, jednak piwko jak najbardziej pijalne. A na pewno dużo lepsze od naszych koncerniaków. Porządna goryczka, dobra piana i nagazowanie. Nie mam do niego żadnych większych zastrzeżeń. Dałbym śmiało ocenę 6/10.
W swojej klasie cenowej (2.29) to naprawdę bardzo ciekawa pozycja.
Tym bardziej, że butelka jest zwrotna w Czechach (kaucja ok. 50 groszy), więc wychodzi już 1,79 za buteleczkę, co jest ceną bardzo kuszącą.

Nie jest to może piwo, które miałbym ochotę pić codziennie, jednak raz na jakiś czas na pewno do niego wrócę.

[Javox]

Gdyby było w brązowej butelce to pewnie miało by własny smak a nie ten na s...
...można by pewnie co pochwalić ale niestety... same ujemne minusy

[zgoda]

Wziąłem z ciekawości w sobotę jedną butelkę. Źle nie wypadło, ale za dobrze też nie.

Piana ładna, nawet dość trwała. Zapach ledwo ledwo, ale trochę chmielu czuć. W smaku goryczka anemiczna, słabo zaznaczona, ale słodowość czysta i całkiem przyjemna, chociaż też jakaś taka stłumiona.

Dało się wypić i to z pewną przyjemnością. Jak dla mnie jakość i klasa zbliżona do lidlowego Perlenbachera, chociaż oczywiście styl nieco inny.

[Javox]

Oj wolę Perlenbachera... i to zdecydowanie!.... oczywiście jak trzeba dokonywać takich wyborów...

[MarcinKa]

Piwo zakupione w Lidlu w Krakowie. Butelka 0,5l. Moc 4,8%, ekstrakt 12,2. Kolor bursztynowy jasny, piwo klarowne, ładne. Piana średnia, całkiem trwała. Biała z bąbelków średnio grubych. Pozostawia duże ślady na ściankach kufla. Zapach mocny. Na początku chmielowo skunowy (od zielonej butelki). Później coraz wyraźniejsza słodowość, a skun coraz słabszy. Smak mocno chmielowy, gorzki w pierwszych łykach. Wraz z piciem coraz bardziej słodowy. Goryczka silna o średniej długości. Wysycenie średnie, bardzo odpowiednie. Opakowanie (jak na foto Pendragona i dipeone) ładne kolorystycznie, ale niespecjalne graficznie. Do tego brak ekstraktu. Jednak jak na marketówkę to ładne. Piwo całkiem dobre, goryczkowe. Mimo, że leciutkie to nie wodniste. Dobra piana i odpowiednie wysycenie. Mnie trochę bardziej kojarzyło się z niemieckim lagerem niż czeskim. Oceniam go na -4 (1 - 6).

[Javox]

Czyli w totalnej nędzy zakupowej Lidl uratuje nie jednego... w przeciwieństwie np. do Kał-landu...
Lidlów jest coraz więcej więc ludziska poznają nowe smaki a nawet marki...
Niech może przez market prędzej czy później trafią do sklepów specjalistycznych i..........
nowe życie!

[amigo007]

Wiem, że to może kiepskie porównanie. Ale wypiłem wczoraj niedługo po nowym wojaku 5%. I.... bardzo mi posmakowało, a pijalność genialna. Wojakiem nie da rady się orzeźwić, tak jakby "wysusza" on. Za to Maestic jest świetny, smaczny i super pijalny. Wiem że to dość marne porównanie, ale wszystkie piwa z kompani piwowarskiej są kiepskie. Nie tylko Wojak. A jeszcze co do perlenbachera, mi nie smakuje. Dla mnie Argus Maestic dużo lepszy. Chyba najlepsze lidlowskie piwo.

[Arbiter]

Jestem zadowolony z tego piwa, ma podany skład, okres leżakowania - to wygląda lepiej niż mainstreamowe piwa z marketów.

Wypiłem całe ze smakiem (Okocim, Tyskie i inne tego typu już mi nie przechodzą w całości)

Piany nie obserwuję w ogóle, ale nagazowane jest ok. Goryczka znaczna. Chętnie kupię w przyszłości - na zmianę z np Perlenbacherem. Maestic bardziej mi smakuje niż zwykły Argus puszkowy

[Mario_Lopez]

Lidl jako jedyny dyskont posiada dwa dobre piwa, Perlenbachera i właśnie Argusa Maestic, obydwa są obowiązkowymi pozycjami podczas moich (może niezbyt częstych, ale jednak!) zakupach w Lidlu. Argus Maestic posiada bardzo wyraźną pilsową goryczkę, jest treściwe, dobrze zbalansowane. Za cenę 2.29 to bardzo dobry wybór. Cena/Jakość - 9/10

[WojciechT]

Jak dla mnie ochy i achy są nieco przesadzone, dla mnie to piwo nie smakuje jakoś szczególnie; jednakże nie odrzuca jak żubropodobne wynalazki. Na pewno w tej cenie nie ma sobie równych, a na lato do grilla może być wyśmienite - wypite w chłodny, wiosennozimowy wieczór jednak mnie nie przekonało do siebie. Jeśli będę szukał piwa jedynie w celu znietrzeźwienia się - pewnie po nie sięgnę. Jednak do popijania "dla smaku" mnie do siebie nie przekonało.

Za to nie kojarzę innego lagera/pilsa z tak silną goryczką dostępnego na polskim rynku (może poza Manufakturowym Pilsem i Lagerowym). To jest plus.

[yaro74]

Na pewno w tej cenie nie ma sobie równych, a na lato do grilla może być wyśmienite - wypite w chłodny, wiosennozimowy wieczór jednak mnie nie przekonało do siebie.

Do grilla wolę wypić Lagerowe lub Manufakturowego Pilsa, a Argus jest marny, nawet jakby 1zł kosztował.