W Medlešickim minibrowarze byłem ostatnio 8 lat temu i pamiętam że piwa mieli kiepskie. Teraz nastąpiła druga próba.
Piwo barwy ciemnozłotej podchodzącej w bursztynową, całkiem mętne.
Piana biała, drobniutka, gęsta, przy podaniu wysoka "czapka" ponad szklanką (fotka zrobiona już po dwóch łykach). Opadając zostawia cienki kożuszek z grubą obręczą oraz gęstą "firankę" na ściankach.
Zapach miły i rześki, drozdżowo kwiatowy.
Smakowo kwintesencja czeskiego piwa z minibrowaru. Pięknie zbalansowana słodowość, chlebek, rześka nuta owocowa i przyjemna chmielowa goryczka. Piwo treściwe, z idealną, nie za dużą ilością CO2.
Mogę polecić z czystym sumieniem, tym bardziej że cena 17 kč za 12° nawet jak na Czechy rewelacyjna.
Piwo barwy ciemnozłotej podchodzącej w bursztynową, całkiem mętne.
Piana biała, drobniutka, gęsta, przy podaniu wysoka "czapka" ponad szklanką (fotka zrobiona już po dwóch łykach). Opadając zostawia cienki kożuszek z grubą obręczą oraz gęstą "firankę" na ściankach.
Zapach miły i rześki, drozdżowo kwiatowy.
Smakowo kwintesencja czeskiego piwa z minibrowaru. Pięknie zbalansowana słodowość, chlebek, rześka nuta owocowa i przyjemna chmielowa goryczka. Piwo treściwe, z idealną, nie za dużą ilością CO2.
Mogę polecić z czystym sumieniem, tym bardziej że cena 17 kč za 12° nawet jak na Czechy rewelacyjna.