Pite w browarku
barwa: ciemne złoto
piana: ładna drobniutka
zapach: karmelowo-kwiatowy
smak: mizerny, lekki karmel i kwiaty, praktycznie brak goryczki. Strasznie puste piwo
kolega dadek pisał o tym piwie tak (post 27-05-2011)
barwa: ciemne złoto
piana: ładna drobniutka
zapach: karmelowo-kwiatowy
smak: mizerny, lekki karmel i kwiaty, praktycznie brak goryczki. Strasznie puste piwo
kolega dadek pisał o tym piwie tak (post 27-05-2011)
- Polotmavý ležák 12°
Koloru mocnej herbaty, lekko mętne.
Piana również bardzo gęsta o drobniutkich bąbelkach, po podaniu na 4 cm, później pozostaje jedynie cieniutki kożuszek.
Zapach dość ciekawy,przyjemna mieszanka mlecznej czekolady z karmelem i jakiegoś ciężkiego dla mnie do określenia kwiatu (bez? lawenda?).
W smaku łagodne, typowo polotmavé czyli bez wyraźnej nuty. Jest karmel i czekolada, owocowość, ale to wszystko jedynie lekko zaznaczone. Goryczka tylko w dalekim tle, można praktycznie ja pominąć. Szkoda, że nie smakuje tak jak pachnie. Nie jest to złe piwo ale jak na 12° mało treściwe a smaki zbyt rozmyte. Ale takie są polotmavé, dlatego nie jestem ich zbytnim zwolennikiem. 29 kč
Koloru mocnej herbaty, lekko mętne.
Piana również bardzo gęsta o drobniutkich bąbelkach, po podaniu na 4 cm, później pozostaje jedynie cieniutki kożuszek.
Zapach dość ciekawy,przyjemna mieszanka mlecznej czekolady z karmelem i jakiegoś ciężkiego dla mnie do określenia kwiatu (bez? lawenda?).
W smaku łagodne, typowo polotmavé czyli bez wyraźnej nuty. Jest karmel i czekolada, owocowość, ale to wszystko jedynie lekko zaznaczone. Goryczka tylko w dalekim tle, można praktycznie ja pominąć. Szkoda, że nie smakuje tak jak pachnie. Nie jest to złe piwo ale jak na 12° mało treściwe a smaki zbyt rozmyte. Ale takie są polotmavé, dlatego nie jestem ich zbytnim zwolennikiem. 29 kč