piwko piłem w jakiejś przydrożnej knajpie w Perstejnie na trasie z Klasterca do Ostrova, chociaż było kilka dni przed świętego Jana to właśnie przyszła dostawa i miałem okazje spróbować pierwsze piwo z KEGa. Piwo warzone z dodatkiem ziół
barwa: ciemne złoto wchodzące w czerwień
piana: drobnopęcherzykowa, ładnie lepi się na szkle
zapach: słodowo-karmelowy, lekko owocowy (malina)
smak: pełny słodowo-karmelowy z silną gorzką goryczką. Samkowało jak typowe polotmave z silną goryczką, ziół tutaj jakoś specjalnie nie czułem
barwa: ciemne złoto wchodzące w czerwień
piana: drobnopęcherzykowa, ładnie lepi się na szkle
zapach: słodowo-karmelowy, lekko owocowy (malina)
smak: pełny słodowo-karmelowy z silną gorzką goryczką. Samkowało jak typowe polotmave z silną goryczką, ziół tutaj jakoś specjalnie nie czułem