Hornbeer, Barleywine

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12674

    Hornbeer, Barleywine

    10% alk.

    Aromat - owocowa słodowość z tonami dżemu truskawkowego
    Piana – o dziwo jak na ten gatunek, wysoka, kremowa, gęsta czapa, dość trwała
    Barwa – ciemny rubin, pod światło trochę miedziane, mętna
    Wysycenie – umiarkowane, lekko musuje
    Smak – owoce w syropie, choć nie jest to słodkie tylko „gęste” – truskawki, brzoskwinie, śliwki. Potem przychodzi coraz bardziej wyraźna goryczka – pestkowa, też trochę piołunowa, grejpfrutowa i zdecydowanie dominuje. Goryczka długo zalega w ustach. Alkoholu nie czuć
    Treściwość – Zdecydowanie wysoka

    Do degustacji.
    Attached Files
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #2
    Pyszne barleywine, nic nie mam do dodania do opisu Darka powyżej. Moja piana też była doskonała, trwała i wysoka. Świetnie ułożone, bogate w smaku i z przyjemną mocną goryczką - takie barleywine lubię!

    Comment

    • Brodzislaw
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2013.09
      • 1020

      #3
      Kolor miedziany/rubinowy, klarowny. Piana beżowa, początkowo obfita z drobnych pęcherzyków. Opadła z czasem, zostawiając ślad na szkle oraz większe pęcherze na powierzchni.
      Od pierwszego uderzenia wyczuwalne są słody i chmiele. Nuty owocowe mieszają się z trawiastymi.
      Smak to walka miedzy słodami, karmelowymi, nutą suszonych owoców, rodzynek z tępawą nieco, za to wyraźną, mocną goryczką. Chmiele są bardzo wytrawne – grejpfrutowo-pestkowo-żywiczne. Goryczkę podbija wysoki alkohol i spore wysycenie. Alkohol wyczuwalny jest z czasem w postaci rozgrzewania żołądka. Z czasem atakuje głowę.
      Piwo sączy się jak wino – jest pół-słodkie, pełne, sycące. Doskonałe na chłodne, jesienne wieczory.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X