Określają je jako:
Luxury Stone Lagered Beer.
Nazwa wydaje się atrakcyjna, ale nie jest to raczej prawie zanikły Steinbier:
bo kamienie dodali do leżaka razem z dębiną (co jest zrozumiałe). W każdym razie piwo nie wyróżnia się kamiennym smakiem itp. Natomiast jest z "dolewką" bourbona.
Aromat - słodowy, słodszy, suszone owoce, ciasto, ciut powidłowe
Piana -średnia, trwała, z koronką
Barwa - brąz/ciemna miedź, zmętniona
Wysycenie - średnie, lekko musuje
Smak - suszone owoce, trochę kandyzowanych owoców, słodsze z dość wyraźnym owocowym kwaskiem, ciut tonów beczkowych, trochę alkoholu, lekko rozgrzewa na finiszu, na którym wspomniany kwasek jest mocniej wyraźny i taki nieco winny, co akurat nie pasuje mi specjalnie
Treściwość - wysoka pełnia
Bardziej udane niż inne z tej serii:
https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=128023 Całość jednak mocno przeciętna, ale pijalna.
Comment