Carlsberg, Tuborg Classic

[adam16]

Zastanawiałem się czy wpisać to piwo do Danii czy do Chorwacji, bo oryginał jest Duński, ale ten który piłem pochodził z Panonska Pivovara D.O.O Koprivnica. W końcu stanęło na miejscu powstawania oryginału.
Wersja chorwacka bardzo mi zasmakowała.
Piwo barwy czerwonawej, złotawej. Piękna, biała piana, która utrzymywała się bardzo długo - resztki pozostały w szklance po wypiciu piwa. Dobrze nagazowane. Smak wyrazisty, wspaniała goryczka.
Butelka 0,5l. Zawartość alkoholu 4,6%. Spokojne przyznaję 5-kę.
Jeżeli tak dobre jest licencyjne, to jaki jest oryginał?
Podziękowania dla Kiszota bo to on dostarczył ze swoich wojaży ten specjał.

[Piwofil]

Moja koleżanka będą w Dani kupiła mi to piwko, niestety w puszce i to 0,33. Dziś miałem okazję szkosztować, bardzo ciekawe w smaku, jak na lekkie piwo ma dość mocną goryczkę, reszty nie ocenie, bo wipiłem "po żulowsku" w parku o wczesnej porze, ale ogólnie wrażenia bardzo pozytywne!

[sulfur]

Miałem okazję będąc w Dani pić oryginał zarówno "z patyka" jak i z butelki.
Przyznaję, że jest niezłe jak na zwykłego pilsnerka. Jeżeli natomiast będziesz miał jeszcze kiedyś okazję pić browar Tuborga to z całego serca proponuję HVEDE czyli ichniego pszeniczniaka - ciekawostka

[kloss]

To chyba miałem pecha bo trafiłem na jakieś wodniste,z nieprzyjemnym,gorzkawym,jakby piwnicznym absmakiem.Jedynym plusem była szlachetna,bursztynowa barwa.

[Dreamer]

import prywatny (Dania)
zaw. alk. 4,6% but. 0,33 l

Dla odświeżenia i usystematyzowania tematu: WYŚMIENITOŚĆ, o jaką nigdy nie posądzałbym Tuborga!
Pierwszym (ale nie ostatnim) zaskoczeniem była wspaniała, bursztynowa, "bracka" barwa tego piwa.
Piana co prawda szybko opadła, ale do końca pozostał miły dla oka cieniutki kożuszek. Kolejne zaskoczenie: idelane, niezbyt mocne wysycenie.
No i ten smak: delikatna goryczka lekko podkreśla słodowy smak tego piwa, po to, by za chwilę do głosu doszła pełna gama posmaków owocowych. Nieczęsto zdarza się, żeby każdy kolejny łyk pilsnera dostarczał nam nowych doznań smakowych - tutaj tak było (aż szkoda, że ta butelka taka mała ) Delikatny chmielowy aromat pozostał w tle do samego końca.
Bardzo powszechne na Bornholmie, piją je niemal wszyscy i tylko im pozazdrościć.
Dodatkowy plus za etykietę, stylizowaną na "staroświecką" co mnie osobiście bardzo się podoba.

[zgroza]

Piłem z kija wczoraj (0,5 l)i muszę powiedzieć, że nie do końca zgodzę sie z przedmówcami.
Piana: gęsta, fajna, na niektórych kuflach zostawały krążki
Gaz: w normie, może ciut mało
Zapach: słaby, ale poprawny
Kolor: ciemnozłoty (trochę jaśniejszy niż na zdjęciu wyżej)
Smak: płaski, nic specjalego. Słód i chmiel czuć, ale mało.
Na moje, 3+. W porównaniu do Thisted Økologisk Classic, które piłem ciut wcześniej, porażka.

[JAckson]

Przywiezione przez znajomego z Danii w wersji puszkowej 0,33.

W zasadzie jak najbardziej przychylam się do opinii Dreamera. Zaskakująco ciekawy kolor i smak. Szkoda, ze nie miałem wersji butelkowej.