Fuglsang, Early Bird

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    Fuglsang, Early Bird

    But. 0,33 litra, alkohol 5,5 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
    Kolor - miedziano-herbaciany, klarowne
    Piana - drobna, średniowysoka i średniotrwała
    Zapach - wyraźny owocowo-ziołowy
    Gaz - okey
    Smak - wyraźna nuta ziołowa (piołun !), średnia słodkie, owocowe aromaty w tle, średnia ziołowa goryczka
    Nawet smaczna "ciekawostka"

    W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2583 - moje 1308 nowe piwo na forum
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Piwo:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3606

      #3
      "Amerykańskie piwo wiosenne", reasumuję, że cream ale.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      • zgroza
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2008.03
        • 3606

        #4
        Piwo było w 10 nominowanych do nowości roku 2009 przez Danske Ølentusiaster
        Last edited by zgroza; 2010-02-04, 01:41.
        Lotna ekspozytura browaru

        Też Was kocham.

        Comment

        • zgroza
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2008.03
          • 3606

          #5
          W mojej wersji w puszce.
          Piana: biała, obfita, fantastycznie trwała, koronka
          Gaz: mniej niż więcej
          Kolor: jasnobrązowy
          Zapach: zdecydowanie amerykański, chmielowo-ziołowy, mocny, wyleciał z puszki jak cola po wrzuceniu mentosa, zapach jest tak gorzki, że można go gryźć
          Smak: Tak, można mówić o piołunie. Zdecydowanie i mocno gorzkie, ale IPA to jeszcze nie jest. Dużo ziolowości, dużo wyrazistości, gęby mi nie wykręca, ale posmak bardzo gorzki i innym by wykręciło.
          Nominacja była słuszna - rzeczywiście b. wyraziste piwo. Bardziej pale ale niz cream ale.
          Lotna ekspozytura browaru

          Też Was kocham.

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3606

            #6
            Puszka:
            Attached Files
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • Kolesław
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 1130

              #7
              Zapach ale’owy, intensywny. Ciasto biszkoptowe z owocami i pikantnymi przyprawami. Misiowaty, piękny.
              Piana wspaniale gęsta w kolorze jasnego ecru. Opadając zamienia się w śmietanowy, kremowy grzybek, potem w tłusty placek, a na szkle zostają grube krążki tego kremu. Gazu prawie nie widać. Odczuwa się go jako średnio niski, ale jak na ale to zupełnie wystarczy.
              Kolor bursztynowo-herbaciany, klarowny.
              W smaku dominuje solidna, gorzka amerykańska goryczka chmielowa. W tle słód, owoce i kwasek. W finiszu goryczka jeszcze potężnieje staje się piołunowa i długo trwa.
              Ostro, bez kompromisów, po amerykańsku (najbardziej mi pasuje american amber). Dla mnie git.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X