Zwycięzca tegorocznej nagrody "Debiut roku" duńskich entuzjastów piwa. Piwowarem i szefem w browarze Midtfyn jest człowiek o podjrzanie swojsko brzmiącym nazwisku, Eddie Szweda.
Na sam początek duży minus za etykietę: mamy "zawiera słód jęczmienny." 9,2%.
Piwo trochę próbowało wyjść z butelki. Ale nie jest masakrycznie przegazowane, najwyżej troszkę.
Piana mało obfita, lekka, opada prawie do zera.
Mętny, brązowoczerwony kolor.
Zapach raczej owocowy, z nutką chili, jak się człowiek wwącha
Smak na początku wydaje się słodki, trochę owocowy, trochę płaski, zero alkoholu, jednak w posmaku średnio wyraźnie czuć nieco chili.
Rozczarowanie. To piwo nie jest dobre, jak na tripla, jest zaledwie poprawne. Podstawa zbyt płaska, zbyt mało aromatu, zarówno piwnego, jak i chili, no i tego chili trzeba się mocno doszukiwać. Moda, i tyle.
Na sam początek duży minus za etykietę: mamy "zawiera słód jęczmienny." 9,2%.
Piwo trochę próbowało wyjść z butelki. Ale nie jest masakrycznie przegazowane, najwyżej troszkę.
Piana mało obfita, lekka, opada prawie do zera.
Mętny, brązowoczerwony kolor.
Zapach raczej owocowy, z nutką chili, jak się człowiek wwącha
Smak na początku wydaje się słodki, trochę owocowy, trochę płaski, zero alkoholu, jednak w posmaku średnio wyraźnie czuć nieco chili.
Rozczarowanie. To piwo nie jest dobre, jak na tripla, jest zaledwie poprawne. Podstawa zbyt płaska, zbyt mało aromatu, zarówno piwnego, jak i chili, no i tego chili trzeba się mocno doszukiwać. Moda, i tyle.
Comment