Randers, Øl

[zgroza]

Øl, czyli piwo. Wcale nie jasny lager, tylko ale z pszenicznym w zasypie, trzynastka, 5,6% alk, niefilter, niepaster.
Piana: obfita, czapa trzyma się 2 cm ponad szklankę, do koronki i kożuszka
Gaz: ok
Kolor: mocno ciemnożółte, mętne
Zapach: mocno chmielowy, żywiczny
Smak: mocna, aromatyczna chmielowa goryczka, posmak aromatyczny
Bardzo dobre pale ale, wypiłem z niekłamaną przyjemnością, fajna chmielowość

[zgroza]

Butelka 0,5 l. Przepraszam za jakość.

[sibarh]

Fotka:

[Kolesław]

Zapach żywiczno-ziołowo-chmielowy. Ładnie, gdyby nie to, że z upływem czasu słabnie i słabnie, i słabnie...
Piana gęsta, średnio wysoka, średnio trwała. Gaz niski, bardzo niski. Niby to nie przeszkadza, ale może gdyby był trochę bardziej aktywny, to wyzwoliłby więcej walorów ze smaku?
Kolor złoty, leciutko opalizujący.
Smak. Marmolada, chmielowa żywica, wtręt metaliczny (trochę zbyt wyraźny). W finiszu goryczka, jednak niestety nijaka taka. Prawie nie ma w niej tej żywiczności i ziołowości, która była w zapachu.
Niezłe, ale trochę mało wyraziste - zwłaszcza w smaku.