Svaneke, Session Pilsner

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 5 %, eks. ?, kapsel firmowy browaru
Kolor - miodowo-żółty, mętny
Piana - drobna, wysoka, trwała
Zapach - wyraźny chmielowy
Gaz - okey
Smak - super mocny chmiel + inne zielska, średnia słodycz w tle, goryczka potwornie mocna
Zawaliste piwo.
Polecam zwłaszcza miłośnikom naszych koncerniaków. Tak do porównania.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 3859 - moje 1900 nowe piwo na forum

[zgroza]

Nie zdążyłem przed Sibrahem.
Mój niezbyt piwnie obyty kolega stwierdził, że to to jest piwo, którego nie można pić "na szybko", bo ma zbyt wiele treści. Rzeczuwiście mocno nachmielone, aromatyczne, treściwe, goryczka może nie potwornie, ale bardzo solidna, ziołowość jest, ale dominuje chmiel. Świem stwierdzić, że równie dobrego piwa po prostu nie ma w Polsce. Bardzo dobre, trzeba się będzie kiedyś wreszcie wybrać na wycieczkę na Bornholm (na etykiecie)

[sibarh]

Nie zdążyłem przed Sibrahem.
Mój niezbyt piwnie obyty kolega stwierdził, że to to jest piwo, którego nie można pić "na szybko", bo ma zbyt wiele treści. Rzeczuwiście mocno nachmielone, aromatyczne, treściwe, goryczka może nie potwornie, ale bardzo solidna, ziołowość jest, ale dominuje chmiel. Świem stwierdzić, że równie dobrego piwa po prostu nie ma w Polsce. Bardzo dobre, trzeba się będzie kiedyś wreszcie wybrać na wycieczkę na Bornholm (na etykiecie)

Piłem to pwo na początku czerwca....i Ty nie zdążyłeś

Mój niezbyt piwnie obyty kolega..... niby że ja.... czy kolega ...

[sibarh]

Foto: