Piwo to nazywa się Saku Antvärk Citra IPA z browaru Saku Õlletehas.
Alkohol 6% obj.
Niezbyt wysoka piana z średnich pęcherzyków, znika w niecałą minutę, nie zdobiąc szkła.
Samo piwo ma klarowną, jasno-bursztynową barwę.
W zapachu karmel, lekko kwiatowy, trochę owoców tropikalnych i cytrusy, średnio intensywnie, trochę się zlewa, ale ogólnie w porządku.
Smakowo się zawiodłem: : Karmelowa podstawa słodowa, wyraźnie alkoholowe, wytrawne cytrusowe, goryczka lekko ponad średnia, z lekko ziołowymi akcentami, w posmaku zostaje nieprzyjemna alkoholowość, aż wykręca gębę. Nasycenie średnie.
Za dużo alkoholu w smaku, jak dla mnie nie pijalne, nie tego spodziewałem się po single hopie na Citrze. Wylałem po kilku łykach. Warka do 18.09.2016.
Alkohol 6% obj.
Niezbyt wysoka piana z średnich pęcherzyków, znika w niecałą minutę, nie zdobiąc szkła.
Samo piwo ma klarowną, jasno-bursztynową barwę.
W zapachu karmel, lekko kwiatowy, trochę owoców tropikalnych i cytrusy, średnio intensywnie, trochę się zlewa, ale ogólnie w porządku.
Smakowo się zawiodłem: : Karmelowa podstawa słodowa, wyraźnie alkoholowe, wytrawne cytrusowe, goryczka lekko ponad średnia, z lekko ziołowymi akcentami, w posmaku zostaje nieprzyjemna alkoholowość, aż wykręca gębę. Nasycenie średnie.
Za dużo alkoholu w smaku, jak dla mnie nie pijalne, nie tego spodziewałem się po single hopie na Citrze. Wylałem po kilku łykach. Warka do 18.09.2016.
Comment