Wypite wczoraj jako celebracja zwycięstwa w meczu Polska-Litwa.
Alk. 13,6 %, blg nieznane, 60 IBU, but. 0,33 litra, 25 zł (22 zł w necie).
Czarne jak noc, praktycznie nieprzejrzyste. Piana nieznaczna do niezauważalnej. Właściwie po chwili już jej nie było. Nagazowanie szczątkowe. W aromacie palone słody, intensywnie czarny chleb, gorzka czekolada i mocny alkohol. Niemniej nie jest tak jak w belgach drażniący. W smaku mimo dużej ilości słodów palonych nie za kwaśne, lekko winne, ale mimo niskiego IBU zbalansowane. Pierwsze wrażenie trochę mylące. Potem kawa, czekolada gorzka i praliny... no i alko jak z tych pralin. Piwo wyjątkowo degustacyjne i niepotrzebnie tak mocne. Minus za alko, choć nie jest tak nachalny jak w innych piwach wysokoprocentowych.
Alk. 13,6 %, blg nieznane, 60 IBU, but. 0,33 litra, 25 zł (22 zł w necie).
Czarne jak noc, praktycznie nieprzejrzyste. Piana nieznaczna do niezauważalnej. Właściwie po chwili już jej nie było. Nagazowanie szczątkowe. W aromacie palone słody, intensywnie czarny chleb, gorzka czekolada i mocny alkohol. Niemniej nie jest tak jak w belgach drażniący. W smaku mimo dużej ilości słodów palonych nie za kwaśne, lekko winne, ale mimo niskiego IBU zbalansowane. Pierwsze wrażenie trochę mylące. Potem kawa, czekolada gorzka i praliny... no i alko jak z tych pralin. Piwo wyjątkowo degustacyjne i niepotrzebnie tak mocne. Minus za alko, choć nie jest tak nachalny jak w innych piwach wysokoprocentowych.
Comment