Saku, Taurus

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 8 % eks. nieznany, cena 6,5 korony estońskiej
Kolor - złocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, niewysoka, nietrwała, znikła po 2 minutach
Zapach - chmielowy plus słodycz spirtu ( ale nie odrzucający)
Gaz - w normie
Smak - chmielowo-słodowy, słodkie od alkoholu który o dziwo jest niewyczuwalny ( w smaku, a nie w "głowie" po 2 lub 3 piwkach ), bardzo minimalna goryczka
Piwo rozgrzewające na taką pogodę jaką mamy za oknem.

[sibarh]

Piwo:

[MarcinKa]

Piwo zakupione na giełdzie Żywieckiej. Butelka 0,5l. Moc 8%, ekstrakt? Kolor bardzo jasny, słomkowy. Jak na Bocka to przeraźliwie jasny. Piana nieduża i bardzo szybko redukuje się do resztek, szumiąc przy tym głośno. Do tego dużo wielkich baniek. Zapach chmielowo słodowy, delikatny i właściwie bez nutek alkoholowych. Trochę koncernowy ten zapach i nie za mocny. Smak jakby do słabego piwa dolano alkoholu. Na szczęście tylko początkowo alkohol jest wyraźny, później staje się delikatny i nie przeszkadza. Niestety smak, raczej słodowy, jest nijaki, bez jakiejś głębi. Na koniec słaba goryczka. Posmak słodowo gorzki. Piwo ogólnie średnio słodkie. Wysycenie drobniutkie i nadspodziewanie mocne. Nie za bardzo pasuje do takiego piwa, ale nie przeszkadza. Opakowanie (jak na foto sibarha) krzykliwe i rzucające się w oczy. Kolory ładnie jednak się zgrywają, a grafika od razu nasuwa skojarzenia z Bockiem. Do tego ładny kapsel dopasowany do reszty. Brak jedynie ekstraktu. To moje pierwsze Estońskie piwo. Jako Bock to w ogóle nie wiem czy mieści się w stylu (oczywiście jasnych Bocków). Jako mocne to było takie sobie łatwe w piciu, lekkie, nijakie, nie zostawiające śladu w pamięci piwo. Oceniam na 3 + (1 – 6).

[sibarh]

Aktualnie 7%:

[Pivotal]

BARWA: Odpowiednia. Jasna, słomkowa, piwo przejrzyste z drobinkami. [4.25]
PIANA: Biała o średniej wysokości, niezbyt trwała, ładnie koronkuje, pozostaje do końca. [2.75]
ZAPACH: Zbożowy i kwiatowy z nutką cytrynową - słodkawy. [2.75]
SMAK: Słodowy, zbożowy, lekko cytrynowy z nutką alkoholową. Piwo słodko-cierpkie z niewielką goryczką alkoholową. [3.75]
WYSYCENIE: Za wysokie, utrzymujące się do końca. [3.75]
OPAKOWANIE: Firmowe z tłoczeniami (jak wyżej na fotce), etykiety całkiem ładne, kapsel niestety bez nadruku. [3.75]

UWAGI: Wyprodukowano 24.05.2016, trwałość do 20.11'16, wypite dnia 25.09'16. Pierwsze piwo z Estonii, które miałem okazję wypić i drugi jasny koźlak. Dobre i spokojnie można wypić, przypomina w smaku niemieckiego Heller Bocka od Augustinera, także piwo jest w stylu.