A. Le Coq, Viru Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    A. Le Coq, Viru Beer

    Butelka 0,3 litra. Oryginalna w ksztalcie, kapselek z 3 lwami, twist-off. 5%

    Barwa jasnoslomkowa, piana poczatkowo wysoka i gesta, dosyc szybko opadla. Gazu w sam raz, w zapachu delikatnie tylko chmielowe. Smak to slodowa slodycz i tylko cienie goryczki chmielowej. Dobre, ale nic nadzwyczajnego.


    Link: http://www.virubeer.com/main.html
    Last edited by sibarh; 2007-11-28, 20:32.
    Celia, cerevisia et conventus.
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    #2
    Kolor: Jasno żółty, bez wyrazu [2]
    Piana: Biała, drobnoziarnista, utrzymuje się bardzo krótko [2]
    Zapach: Chmielowy, mało intensywny jakby bez wyrazu jednak bez nieprzyjemnych estrów [2,5]
    Smak: Chmielowe, delikatne z lekko wyczuwalnym słodem jednak również lekko wodniste z bardzo lekka goryczką. Dobre na upały, nie zachwycające swym smakiem [3]
    CO2: Srednie nasycenie, nieco za niskie [3]
    Opakowanie: Trzeba przyznać, że bardzo stylowe i wyróżniające się na sklepowej półce. Oryginalna butelka, ładny kapsel no i może etykieta trochę niższych lotów. Nie daję "piątki" ponieważ przez chwilę zastanawiałem się czy to piwo czy może woda mineralna [4,5]

    Ocena: 3,25
    Attached Files
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • Szynszyl
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.12
      • 29

      #3
      Aktualne fotki. % taki sam.
      Attached Files

      Comment

      • franekf
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2004.06
        • 944

        #4
        Piwo zakupione dla butelki, która po odlepieniu etykiety zostanie wazonikiem - raz jedyny żona nalegała, żebym kupił piwo...
        Parametry jak wcześniej, nieco zmieniła się etykieta i kapsel - można zobaczyć na stronie piwa.
        Smak to w sumie nic ciekawego - delikatnie słodkie na początku, potem śladowa goryczka i delikatny, krótki, kukurydziano - ziołowy finisz.
        Nagazowanie średnie, zapach delikatnie ziołowy, na początku nawet jakby nieco metaliczny.
        W sumie nic ciekawego, ale jakiś ładny wazon pewnie byłby droższy niż butelka tego piwa.
        Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
        http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
        Piwny Janusz bez Teku

        Comment

        Przetwarzanie...
        X