4,7%, 0,5 l szkło, warka BN032008
Warzone na wodzie z grenlandzkiego lądolodu, na butelce mamy Product of Greenland, ale warzone w Viru õlu na zlecenie. W związku z tym, że browar należy do Harboe, miałem niskie oczekiwania.
Piana: standard. Opada prawie do zera całkiem szybko.
Gaz: chyba mogło by być ciut więcej
Kolor: przyjemny herbaciany, piwo klarowne
zapach: przypomina mi czasy, kiedy Browary Bydgoskie jeszcze działały - podobny się czasem unosił wokół browaru
smak: dużo lepszy od oczekiwań. Wyrazista goryczka z długotrwałym słodowym posmakiem, czuć tą tak reklamowaną czystość wody, zero słodkości, wręcz ostrawe nutki. Zero wodnistości.
Warzone na wodzie z grenlandzkiego lądolodu, na butelce mamy Product of Greenland, ale warzone w Viru õlu na zlecenie. W związku z tym, że browar należy do Harboe, miałem niskie oczekiwania.
Piana: standard. Opada prawie do zera całkiem szybko.
Gaz: chyba mogło by być ciut więcej
Kolor: przyjemny herbaciany, piwo klarowne
zapach: przypomina mi czasy, kiedy Browary Bydgoskie jeszcze działały - podobny się czasem unosił wokół browaru
smak: dużo lepszy od oczekiwań. Wyrazista goryczka z długotrwałym słodowym posmakiem, czuć tą tak reklamowaną czystość wody, zero słodkości, wręcz ostrawe nutki. Zero wodnistości.
Comment