Sinebrychoff, Koff Porter

[sinebrychoff]

Ciekawy porter z Finlandii. Butelka 0.33 l, ladna etykietka.

Bardzo ciemny kolor prawie czarny , pod swiatlo ciemno brazowy-wisniowy. Zapach bardzo przyjemny , palonego slodu z lekkim dodatkiem vanilii. Pianka brazowa drobnoziarnista, utrzymuje sie okolo 3 minut. Smak to mieszanka palonego slodu z lekka nuta kawy i jakby rodzynek, slodkawy choc czuc lekka goryczke, nie tak intensywny jak smak polskiego zywca lub okocimia portera , ten jest delikatniejszy.

Polecam tego portera wszystkim koneserom tego ciemnego trunku

Niestety nie wszystko jest tak piekne jak to wyglada , cena butelki 0.33l to $3.80 , a w niektorych sklepach przekracza $4.00 i nawet na amerykanskie warunki to cholernie drogo.

[lzkamil]

Pilem tego porterka na praktyce studenckiej w finskim miasteczku o pieknie dla nas brzmiacej nazwie Huittinen Bylo to bardzo dawno, tylko tyle pamietam ze mi smakowal i przypominal polskie portery. No i mozna go bylo kupic tylko w rzadko rozmieszczonych sklepach Alko (finskich monopolach), jak i wszystkie piwa powyzej 4.5% i mocniejsze trunki. W 10-tysiecznym Huittinen bylo tylko jedno Alko wiec czesto tam robilismy wycieczki

[becik]

małe uzupełnienie, najprawdpodobniej browar "OY SINEBRYCHOFF Ab" w miejscowości Kerava (helsiński oddział jest zamknięty)
alk 7,2%, brak info o zaw. ekstr.

dobrze by było gdyby Sinebrychoff potwierdził te informacje

[sinebrychoff]

Tak jest zawartosc alk 7,2% , na butelce nie ma podane jaka jest zawartosc ekstraktu ale na pewno jest to mniej niz 22,5 .

To wlasnie sprawia ze ten porter jest delikatniejszy w smaku od naszych ciezkich porterow .

Co do browaru OY Sinebrychoff Ab to o ile wiem zostal przejety przez Carlsberga ale produkcja chyba idzie dalej bo porter ten jest dostepny w specjalistycznych sklepach z piwem w USA.

[Latarnik]

Wreszcie go upolowalem

[lzkamil]

Napiłem się tego portera z beczki w knajpce Ledig Erf w Utrechcie!
Bardzo ciemno brązowe, zapach i smak gorzkiej kawy i lekko owocowe, w długim posmaku zostaje palona kawowa goryczka, bardzo wytrawny, treściwy prawie jak polskie portery 22-ki tylko bardziej gorzki. Przypomina mi Portera Żywieckiego z czasów jak był warzony w Żywcu, zanim się przeniósł do Cieszyna. Smakował!

[Gambrinus]

Dzisiaj pilem go z beczki w pubie niedaleko mojej pracy. Potwierdzam opinie poprzednikow - porzadny, baltycki porter, zdecydowanie mniej slodki niz polskie ale rownie esencjonalny. Moja uwage zwrocily owocowo-estrowe nuty - po sprawdzeniu na stronie browaru moje podejrzenia sprawdzily sie - to jest piwo gornej fermentacji. 4+ (2-5)

[leona]

Kolor czarny, nieprzeniknionej smoły.
W zapachu kawa, ciemna czekolada, palone słody i przypalony karmel a w dalekim planie nieco anyżu (a może to ta osławiona, skandynawska lukrecja?)
Smak przede wszystkim wytrawny. Dalej pokazuje się goryczka, z początku delikatna, pod koniec zmasowana - zarówno z chmielu jak i palonego słodu. W międzyczasie wyczuwalny karmel i suszone owoce. Posmaków alkoholowych brak, leciutko rozgrzewa.
Wysycenie na tyle spore, że do końca pokala 0,33 l pracuje.

Pyszne piwo, które raczej nie jest porterem bałtyckim (drożdże górnej fermentacji, ekstrakt 17 Blg, brak treściwości i lepkości porteru bałtyckiego). Może to jest imperialny stout rosyjski, jak sugeruje strona www browaru.

Haniu i Kierowniku, dzięki za kontrabandę

[badejza]

Dzisiaj pora na porter z Finlandii. 7,2% alk. obj.
Butelka ani kapsel nie zmieniły się ani o jotę od zdjęcia Latarnika, czyli już 9,5 roku ten sam design.

Piwo jest pierwsza klasa.
Piana: drobnopęcherzykowa, utrzymuje się krótki czas
Zapach: wyborny, już po otworzeniu butelki atakują nas aromaty kawowo-karmelowe i takie tez możemy wyczuć ze szklanki
Smak: również świetny, nie czuć zupełnie, że to porter wagi lekkiej. Jest spora wytrawność, smak kawy zbożowej i paloność. Całość pozostawia piękny finisz w ustach, oblepiając nasze podniebienie. Powtórzę - zupełnie nie czuć, że to prawdopodobnie ekstrakt 19% lub 20%. Pije się to jak najlepsze portery 22%. Trochę przywodzi mi on na myśl starego Żywca z Cieszyna 22%.
Wysycenie: małe, ale lekko szczypie w podniebienie

Cóż, co mogłem, to napisałem. Piwo, wg mnie, bardzo dobrej jakości. Polecam spróbować, jeśli ktoś ma możliwość, choć nie jest łatwo je dostać.