Alk. 8,5%, eks. 18%.
Fajna, pękata buteleczka 0,33.
Piana: Drobnopęcherzykowa, ale niska i krótka. Osadza się na szkle.
Wysycenie: Średnie, odpowiednie. W szkle ku górze idą ładne drobniutkie bąbelki.
Kolor: Jasny bursztyn. Oczekiwałem przynajmniej zapowiadanej przez producenta miedzi.
Zapach: Zaraz po otwarciu ładnie pachnie chmielem. Już ze szklanki świeży, słodowy i przyjemny. Po podwójnym koźle można by się spodziewać większej złożoności, nie mniej jednak mi się podobał. Do czasu kiedy z ogrzaniem niemiło ujawnił się alkohol.
Smak: Alkohol wyczuwalny już od początku, a po ogrzaniu wręcz lekko drapie w gardle. Poza tym treściwe, karmelowe, zbalansowane w miarę mocną goryczką.
Kolor i alkohol trochę rozczarowały, pomijając to z piwa byłem zadowolony.
Fajna, pękata buteleczka 0,33.
Piana: Drobnopęcherzykowa, ale niska i krótka. Osadza się na szkle.
Wysycenie: Średnie, odpowiednie. W szkle ku górze idą ładne drobniutkie bąbelki.
Kolor: Jasny bursztyn. Oczekiwałem przynajmniej zapowiadanej przez producenta miedzi.
Zapach: Zaraz po otwarciu ładnie pachnie chmielem. Już ze szklanki świeży, słodowy i przyjemny. Po podwójnym koźle można by się spodziewać większej złożoności, nie mniej jednak mi się podobał. Do czasu kiedy z ogrzaniem niemiło ujawnił się alkohol.
Smak: Alkohol wyczuwalny już od początku, a po ogrzaniu wręcz lekko drapie w gardle. Poza tym treściwe, karmelowe, zbalansowane w miarę mocną goryczką.
Kolor i alkohol trochę rozczarowały, pomijając to z piwa byłem zadowolony.