Du Pays Flamand, La Bracine Brune

[sibarh]

Bączek 0,33 litra, alkohol 7 %, eks. brak, kapsel goły
Kolor - czarne, mętne
Piana - olbrzymia, sama "wychodziła" z butelki, wysoka, trwała
Zapach - kawowy lekki
Gaz - okey
Smak - wyraźnie palone, kawa wymieszana z suszonymi śliwkami, mocna słodycz, wyraźna cierpkość zamiast goryczki
Smaczne

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 5222 - moje 2561 nowe piwo na forum

[sibarh]

Foto:

[darekd]

Brasserie du Pays Flamand, La Bracine Brune

Browar zał. w 2006 roku, Pinta tam warzyła Księżniczkę Wiosny

http://www.brasserie-du-pays-flamand.com/bieres_marque/bracine/

Alk. 7%

Aromat - początkowo niezbyt szlachetny, drożdże, po odstaniu dochodzi czekolada, karmel oraz wyraźny ton rozpuszczalnikowy, dość ostry, z ogrzaniem znika
Piana - zdecydowanie wysoka, bąble, szybko opada do dość gęstej, kremowej piany na wys. ok. 1 cm
Barwa - prawie czarny brąz
Wysycenie - zdecydowanie wysokie, ostre, po otwarciu piwo uciekało trochę z butelki
Smak - początkowo kwaskowy, potem czuć tony słodowe, czekoladowe, palone, ale są płytkie. Jest też lekko łodygowy posmak (chmiel?), czuć alkohol
Treściwość - słaba

Dziwaczne piwo. Nie jest to bruin w klasycznym, belgijskim stylu. Po nazwie browaru mniemam, że chodziło zatem o brązowe flamandzkie, które akurat nie jest moją bajką, ale to też nie jest do końca w tym kierunku. Moim zdaniem niezbyt udane.

[darekd]

Nowa eta to jakiś krok wstecz...