W Anglii popularny jest licencyjny 1664 (5% alk.), jednak na butelce Premier Cru pisze ze jest warzony w Strasbourgu. To piwo ma 6% alk., but. 0.5 l. Dygresja - przywiezione kiedys przeze mnie z okolic Strasbourga orginalne 1664 mialo chyba 5.9 wolta - widac Forumowicze pijali rozne wersje.
Premier Cru (6%) jest ciemnozlote, piane ma nietrwala i gazu tez malo. Pachnie dobrym aromatycznym chmielem z lekkimi kwiatowymi nutkami, podobnie jak to wspomniane przeze mnie poprzednio (5.9%) Musi miec jednak znacznie wiecej ekstraktu bo w smaku przypomina nasze jasne mocne - zdecydowany akcent slodowy ze zrownowazonym slodowo-goryczkowym posmakiem. Chwala strasburskim piwowarom ze go nie przewoltowali (u nas na tym ekstrakcie by sie wyciagnelo z 8%), jednak smakowo mi chyba lepiej podchodzi moje lodzkie Jasne Mocne. Ocena 3.5/4-
Premier Cru (6%) jest ciemnozlote, piane ma nietrwala i gazu tez malo. Pachnie dobrym aromatycznym chmielem z lekkimi kwiatowymi nutkami, podobnie jak to wspomniane przeze mnie poprzednio (5.9%) Musi miec jednak znacznie wiecej ekstraktu bo w smaku przypomina nasze jasne mocne - zdecydowany akcent slodowy ze zrownowazonym slodowo-goryczkowym posmakiem. Chwala strasburskim piwowarom ze go nie przewoltowali (u nas na tym ekstrakcie by sie wyciagnelo z 8%), jednak smakowo mi chyba lepiej podchodzi moje lodzkie Jasne Mocne. Ocena 3.5/4-