Piwo o smaku wódki - kolejny wynalazek z Brasserie Fischer z Francji.
Pite w Strassbourgu z butelki 0,33l oraz z beczki.
Składniki: woda, słód, chmiel, syrop glukozowy, cukier, aromaty (75% - aromat wódki, olejki eteryczne), chmiel, kwas askorbinowy.
Alkohol: 5,9%
Brak danych o ekstrakcie
Barwa: pomarańczowo-żółta
Oprócz wspomnianej butelki i beczki piwko to widziałem w butelce 0,65l i w puszce 0,5l.
Butelka 0,33l przypomina kształtem tą z Desperadosa albo Adelscotta, ale zrobiona jest z matowego szkła, tak że sprawia wrażenie zmrożonej.
Smak nie przypomina zbytnio piwa - na pierwszym planie czułem wyraźnie coś w rodzaju soku pomarańczowego z dodatkiem wódki i chmielowej goryczki. Piwo pite z beczki ładnie pieniło, a drobnoziarnista pianka utzymała się do samego końca. Wersji butelkowej nie przelewałem do szkła więc nie wiem czy piana jest taka sama.
Ogólnie warte spróbowania - zupełnie nie przypomina pitego czasami u nas piwa z dolaną wódką. Nie polecam jednak komuś kto jest przyzwyczajony do tradycyjnych piw.
Pite w Strassbourgu z butelki 0,33l oraz z beczki.
Składniki: woda, słód, chmiel, syrop glukozowy, cukier, aromaty (75% - aromat wódki, olejki eteryczne), chmiel, kwas askorbinowy.
Alkohol: 5,9%
Brak danych o ekstrakcie
Barwa: pomarańczowo-żółta
Oprócz wspomnianej butelki i beczki piwko to widziałem w butelce 0,65l i w puszce 0,5l.
Butelka 0,33l przypomina kształtem tą z Desperadosa albo Adelscotta, ale zrobiona jest z matowego szkła, tak że sprawia wrażenie zmrożonej.
Smak nie przypomina zbytnio piwa - na pierwszym planie czułem wyraźnie coś w rodzaju soku pomarańczowego z dodatkiem wódki i chmielowej goryczki. Piwo pite z beczki ładnie pieniło, a drobnoziarnista pianka utzymała się do samego końca. Wersji butelkowej nie przelewałem do szkła więc nie wiem czy piana jest taka sama.
Ogólnie warte spróbowania - zupełnie nie przypomina pitego czasami u nas piwa z dolaną wódką. Nie polecam jednak komuś kto jest przyzwyczajony do tradycyjnych piw.