La blonde speciale d'Alsace. Alk. 6.8%, ekstr. ???, 6-pak po 0.25 l.
Następne piwko z tego browaru koło Strasbourga, stamtąd też przywiezione.
Ciemnozłote, ze znakomitą wielką i trwałą pianą, dla mnie przesadnie nagazowane.
Ciekawy aromat, chmielowo kwiatowy i troszkę owocowo-słodowy. W Alzacji często używają dobrego aromatycznego chmielu.
Goryczkowo-słodowy, leciutko owocowy smak, z jeszcze bardziej goryczkowym posmakiem. Czuć trochę wyższy ekstrakt ale w sumie lekkie w smaku jak na mocnego lagera, zupełnie nie czuć spirytu.
Mój ulubiony z większych browarów Strasbourga znowu mnie nie zawiódł, wolę go od sąsiedniego Fischera i Cronenbourga. Usytuowanego w ich pobliżu H... (raczej Ch...) nawet nie warto wymieniać
Następne piwko z tego browaru koło Strasbourga, stamtąd też przywiezione.
Ciemnozłote, ze znakomitą wielką i trwałą pianą, dla mnie przesadnie nagazowane.
Ciekawy aromat, chmielowo kwiatowy i troszkę owocowo-słodowy. W Alzacji często używają dobrego aromatycznego chmielu.
Goryczkowo-słodowy, leciutko owocowy smak, z jeszcze bardziej goryczkowym posmakiem. Czuć trochę wyższy ekstrakt ale w sumie lekkie w smaku jak na mocnego lagera, zupełnie nie czuć spirytu.
Mój ulubiony z większych browarów Strasbourga znowu mnie nie zawiódł, wolę go od sąsiedniego Fischera i Cronenbourga. Usytuowanego w ich pobliżu H... (raczej Ch...) nawet nie warto wymieniać
Comment