Juz pilem stamtad
Jasne i Miodowe ktore smakowaly pszenicznie, teraz pora na Pszeniczniaka Wlasciwego.
Alk. 4.8%, but. 0.5 l
Kolor typowo pszeniczny, zloty, bardzo metne (4)
Piana bardzo szybko znika jak na ten gatunek (2)
Nagazowanie tez duzo nizsze niz przecietnie w pszenicy (3.5)
Zapach cytrynowo-drozdzowo-slodowy z lekko korzenna, jakby gozdzikowa nutka (4.5)
Smak bardzo slodowy jak na psz., oczywiscie cytrynowo-kwaskowy jak trzeba, z fajnym drozdzowym posmaczkiem. Bardzo lekki, cos jak w belgijskich Witbierach (4.5)
Opakowanie - prosta etykietka w stylu Uberach, z obszernymi tekstami o browarze i piwie, niestety kiepsko dla mnie zrozumialymi Za wiernosc stylistyce (4)
Ocena wg artomatu [4.15]
Jasne i Miodowe ktore smakowaly pszenicznie, teraz pora na Pszeniczniaka Wlasciwego.
Alk. 4.8%, but. 0.5 l
Kolor typowo pszeniczny, zloty, bardzo metne (4)
Piana bardzo szybko znika jak na ten gatunek (2)
Nagazowanie tez duzo nizsze niz przecietnie w pszenicy (3.5)
Zapach cytrynowo-drozdzowo-slodowy z lekko korzenna, jakby gozdzikowa nutka (4.5)
Smak bardzo slodowy jak na psz., oczywiscie cytrynowo-kwaskowy jak trzeba, z fajnym drozdzowym posmaczkiem. Bardzo lekki, cos jak w belgijskich Witbierach (4.5)
Opakowanie - prosta etykietka w stylu Uberach, z obszernymi tekstami o browarze i piwie, niestety kiepsko dla mnie zrozumialymi Za wiernosc stylistyce (4)
Ocena wg artomatu [4.15]
Comment