Manchot, Cul de Jatte

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • StaryKocur
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.01
    • 1521

    Manchot, Cul de Jatte

    Podążając drogą przednich trunków dotarłem do znanej zapewne większości ( przynajmniej z nazwy ) miejscowości Cognac. Odwiedziwszy miejscowe piwnice postanowiłem wybrać się do leżącego tuż obok miasteczka Jarnac, by odwiedzić
    znajdujący się tam grób Francois Mitterranda.
    Po wizycie na cmentarzu zapuściłem się w sąsiadujące z nim wąskie, wypalone słońcem uliczki. Jakież było moje zdziwienie ( ), gdy na jednym z domów zobaczyłem szyld "Brasserie du Manchot". Zaskoczyło mnie to, że w okolicy, gdzie niemal wszyscy rozkoszują się koniakiem, ktoś próbuje warzyć piwo.
    Wszedłem na podwórko a potem do mikroskopijnego kantorka, który najwyraźniej pełnił rolę recepcji i sklepu fabrycznego w jednym.
    Miałem szczęście, bo trafiłem na właściciela przedsięwzięcia, starszego już pana z imponującymi wąsami. Wdałem się z nim w rozmowę, co było o tyle niełatwe, że pan poslugiwał się miejscowym, dość bełkotliwym zresztą dialektem.
    Z uzyskanych rzeze mnie informacji wynikało, że Brasserie du Manchot to rodzinny mikrobrowar, założony przez tegoż pana z czystej pasji. Pan ten, dorobiwszy się niemałych pieniędzy na produkcji koniaku, postanowił urozmaicić sobie życie i wiąć się za warzenie piwa na potrzeby własne i przyjaciół, miało to być jednak piwo kojarzące się z wyrobami miejscowych piwnic. W ten sposób powstało właśnie "Cul de Jatte" piwo z dodatkiem koniaku. Naprawdę znakomite, ale warzone w tak znikomych ilościach, że właściwie nieznane poza Jarnac i może kilkoma okolicznymi wioskami.
    Kupiłem 6 butelek tego specyficznego trunku.
    Było to czas temu jakiś, a wczoraj, robiąc porządek w piwnicy, znalazłem notatki degustacyjne i butelkę. Pustą niestety.
    Oto parametry tego piwa.
    - Nazwa: "Cul de Jatte" ( biere au cognac ) czyli piwo z koniakiem
    - Zawartość alkoholu: 7,7 %
    - Ekstrakt: Nie podano na etykiecie,
    - Opakowanie: brązowa butelka o nietypowej pojemności 28 cl.
    - Kolor: ambre' czyli jak to mówią francuzi bursztynowy
    - Piana: gruboziarnista, bardzo nietrwała ( znika po minucie ),
    - Smak: ciężki i słodki, wyraźnie wyczuwalne koniakowe nutki
    - Zapach: niestety, zdominowany przez koniak.
    - Goryczka: oczywiście brak
    Ot, taka ciekawostka
    Piwo pite z umiarem
    nie szkodzi w żadnych ilościach.
Przetwarzanie...
X