To piwo zaintrygowało mnie zapachem i smakiem. Jako że to mój pierwszy z nim kontakt, nie wiem czy ten typ tak ma czy przypadek jaki. Zapach i pierwszy smak bradzo przypominały wino musujące. bardzo to intrygujące było i zastanawiałem się czy dobrze to czy źle. Mógłby ktoś mający już na swoim koncie więcej wychylonych Fischerów powiedzieć czy to normalne aromaty w tym piwie czy czort wie skąd się tak wzięło. Byłbym wdzięczny.
Kolor: dosyć głęboki złoty
Piana: obfita i trwała, tylko bąbelki niejednakowej wielkości
Zapach: jak wspomniałem na pierwszym planie dobre włoskie wino musujące. Więcej nie zapamiętałem
Smak: na pierwszym planie ta intrygująca nuta, pochodząca może od podobnego nasycenia jak w winie? W posmaku już typowo piwnie, słodowo i na zakończenie goryczka. Niemniej jednak te smaki delikatne w stosunku do pierwszego
Wysycenie: nie nachalne, trwałe
Opakowanie: tu chyba nie ma co wiele pisać. Rozpoznawalne, z klasą
Jeśli okaże się to regułą to choćby dla tego nietypowego smaku warto będzie kiedyś ponownie po to piwo sięgnąć. Wprawdzie początkowo napawał nieufnością co do chociażby świeżości ale ostatecznie stał się wyróżniającym to piwo akcentem, przez który na pewno je zapamiętam.
Kolor: dosyć głęboki złoty
Piana: obfita i trwała, tylko bąbelki niejednakowej wielkości
Zapach: jak wspomniałem na pierwszym planie dobre włoskie wino musujące. Więcej nie zapamiętałem
Smak: na pierwszym planie ta intrygująca nuta, pochodząca może od podobnego nasycenia jak w winie? W posmaku już typowo piwnie, słodowo i na zakończenie goryczka. Niemniej jednak te smaki delikatne w stosunku do pierwszego
Wysycenie: nie nachalne, trwałe
Opakowanie: tu chyba nie ma co wiele pisać. Rozpoznawalne, z klasą
Jeśli okaże się to regułą to choćby dla tego nietypowego smaku warto będzie kiedyś ponownie po to piwo sięgnąć. Wprawdzie początkowo napawał nieufnością co do chociażby świeżości ale ostatecznie stał się wyróżniającym to piwo akcentem, przez który na pewno je zapamiętam.
Comment