Vosges, Amparo Ambrěe

[sibarh]

Butelka 0,33 litra, alkohol 5,5 %, eks. brak, kapsel goły
Kolor - herbaciany, klarowny
Piana - nie wysoka, nie trwała
Zapach - słodowo-słodkie z nutą chlebową
Gaz - okey
Smak - wyraźnie słodkie, wyczuwalny słód, owoce, miód, chlebek w tle, lekka goryczka
Poprawne. Zaliczone.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 3168 - moje 1591 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[Kolesław]

Zapach drożdżowo-przyprawowy, trochę drewniany, trochę piwniczny z odrobiną słodkich owoców. Zdecydowanie bardziej wyrazisty, skoncentrowany gdy idzie wprost z butelki (tak jest zazwyczaj, ale w tym przypadku szczególnie).
Piana bardzo ładna – w kolorze zbliżonym do bieli, wysoka, trwała, „kanciasta”, sztywna. Jest to niestety sztywność, która kojarzy mi się z właściwością piany z płynu do kąpieli.
Gazu się praktycznie nie widzi, ale jest – słychać i rośnie w gardle. Bez obaw, nie przerasta.
Kolor jasnego bursztynu z glutkami drożdży (prawdopodobnie). To te glutki dają efekt piwniczności – przed przelaniem ich do szkła, ten zapach jest niewyczuwalny.
Smak orzeźwiająco winny, kwaskowy z wyraźnie piwnicznym i goryczkowym (bardziej przyprawy niż chmiel) posmakiem.
Oryginalne, intrygujące, dwuznaczne. Złe nie jest, ale bardziej oryginalne niż dobre.