Stout z minibrowaru w Serres, nieopodal Salonik. Niepasteryzowany i niefiltrowany. Do produkcji użyto sześciu słodów. Ekstrakt początkowy 18°Plato zaowocował zawartością alkoholu 6%. Piwo zdobyło brązowy medal na festiwalu Brussels Beer Challenge w 2015 roku w Antwerpii (pomimo nazwy odbywa się co roku w innym belgijskim mieście).
Barwa czarno-brązowa. Nie połyskuje nawet pod silne światło.
Jasnobrązowa piana o drobnej teksturze. Bardzo długo opada, tworząc czapiaste twory, oraz firanki na ściankach szkła.
W zapachu, oczywiście złożonym z ciemnych kawowych, czekoladowych nut przewodnich pojawiają się bardzo wyraźne opiekane odcienie. Charakterystyczny jest również silny aromat lukrecji. Palone ziarna oraz karmel uzupełniają profil.
W smaku powtarzają się gorzka kawa i czekolada, jak również palone ziarno, aczkolwiek mamy także jako kontrapunkt spory udział słodkich owoców i wanilii oraz oczywiście karmelu, co fajnie balansuje bukiet. Piwo posiada też pewną aksamitność, która zapewne przyjemnie pogłębiłaby się po, powiedzmy, rocznym leżakowaniu.
Nagazowanie nie jest wysokie. Treściwość zaś nieco niższa od oczekiwanej.
Butelka 330ml z całkiem elegancką, choć dość prostą w treści samoprzylepną etykietą o nietypowym kształcie. Kapsel firmowy browaru.
Sympatyczne piwo. Po raczej zdecydowanym przywitaniu zapachowym, w ustach jest bardzo przyjemne, bogate, jednak nie męczące jakąś radykalną dominantą. 7,5 w skali 1-10. Budujące jest to, że można już takie piwa, obok masowych lagerów, nabywać w marketach na Greckiej prowincji.
Barwa czarno-brązowa. Nie połyskuje nawet pod silne światło.
Jasnobrązowa piana o drobnej teksturze. Bardzo długo opada, tworząc czapiaste twory, oraz firanki na ściankach szkła.
W zapachu, oczywiście złożonym z ciemnych kawowych, czekoladowych nut przewodnich pojawiają się bardzo wyraźne opiekane odcienie. Charakterystyczny jest również silny aromat lukrecji. Palone ziarna oraz karmel uzupełniają profil.
W smaku powtarzają się gorzka kawa i czekolada, jak również palone ziarno, aczkolwiek mamy także jako kontrapunkt spory udział słodkich owoców i wanilii oraz oczywiście karmelu, co fajnie balansuje bukiet. Piwo posiada też pewną aksamitność, która zapewne przyjemnie pogłębiłaby się po, powiedzmy, rocznym leżakowaniu.
Nagazowanie nie jest wysokie. Treściwość zaś nieco niższa od oczekiwanej.
Butelka 330ml z całkiem elegancką, choć dość prostą w treści samoprzylepną etykietą o nietypowym kształcie. Kapsel firmowy browaru.
Sympatyczne piwo. Po raczej zdecydowanym przywitaniu zapachowym, w ustach jest bardzo przyjemne, bogate, jednak nie męczące jakąś radykalną dominantą. 7,5 w skali 1-10. Budujące jest to, że można już takie piwa, obok masowych lagerów, nabywać w marketach na Greckiej prowincji.