San Miguel, San Miguel Especial

[KDWG]

Barwa: Jasna, złocista.
Piana: Średnio obfita, dość szybko niweluje się do cieniutkiego kożuszka. Niemniej mgiełka pozostaje do samego końca. Oblepia szkło.
Zapach: Słodowy, dość delikatny. Bez kukurydzy i innych dziwactw.
Smak: Również słodowy, odrobina chmielu też jest wyczuwalna. Goryczka taka, jakby to powiedzieć, trochę mocniejsza jak na lager, ale z lekka pustawa. W ogóle, choć całość pije się całkiem przyjemnie, to jednak owa pustka wyraźnie wyłazi na wierzch podczas picia.
Wysycenie: Niezbyt duże, raczej średnie.
Opakowanie: Estetyczne, choć informacji jak na lekarstwo.

Cóż, zaskoczenie raczej in plus. Takie lekkie piwko na grilla jest jak znalazł. W normalnej cenie (powyżej 4 zł) raczej nie warto. W promocji (ok 3) już można się skusić, choć nie należy oczekiwać nie wiadomo czego. Średniak, niczego nie urywa, ale można z czystym sumieniem wypić bez obrzydzenia. Dajmy mu 3/5.

[dlugas]

Dostałem od kolegi przywiezione z Hiszpanii piwo czyli to z tematu

Pierwsze łyczki, nie jest źle. Poprawny eurolager bez dziwnych posmaków.
Później wyłazi lekka kukurydza (nie dms) i lekkie białe pół wytrawne winko.
Jednak jakbynm leżał na hiszpańskiej plaży i miał w ręku zimne rzeczone piwo, to bym się nie obraził.
Zwykły, lekko goryczkowo-kwaskowy eurolager. W regularnej cenie nie do akceptacji, chyba że w "pięknych okolicznościah przyrody .... "

[Admirador]

Puszka 0.33 otrzymana w prezencie, przyjechała z Hiszpanii. Cóż, darczyńca chciał (a raczej chciała ) dobrze...
Zaskakująco ładna i trwała piana, która zostawia efektowne ślady na szkle.
Reszta szkoda pisać. Eurolager z takim "ciężkim" owocowo-alkoholowym posmakiem, który mi się kojarzy z mocniejszymi piwami z naszych dyskontów. Szczerze mówiąc jestem trochę zdziwiony, bo spodziewałem się raczej bezsmakowego "cienkusza" na upały. Tak czy inaczej, nie warto tego kupować.

[AaLeX]

Piwo kupiłem w Lidlu w Niemczech. Wyprodukowano i napełniono w browarze w Maladze. Barwa jasne złoto, piana trwała i to by było na tyle. Bez smaku, goryczki zero, na końcu delikatny, minimalny słód. Zapach też, niby piwny ale rozmyty. Alkohol 5,4%. Zawiodłem się. Ocena 2/6.

[Javox]

Dziś kupiłem ośmiopak małych puszeczek i jedziemy z tym...

Piana - więcej na początku potem pełna cienka warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - zbożowość.
Smak - słodkawa zbożowość z lekką goryczką.

Troszkę lepsze od produktu wyrabianego dla mieszkańców UK