Upoważniony przez autora, przesyłam krótką impresję z biroturystycznego etapu pobytu na Wyspach Kanaryjskich (to już chyba Afryka?)
"Tropical" lany jest bardzo smaczny, drobne liczne bąbelki, piana utrzymuje się długo - jak na dobrych słowackich. Z drugiego (Cruzcampo) piana znika szybko, ale smak też w normie. Za to w knajpce w Puerto de Mogan trzech szantowców z gitarami przygrywa na żywo znane (i nieznane) kawałki. Piwa zostały wypite w Puerto Rico i Puerto de Mogan 3-4 dni temu.
"Tropical" lany jest bardzo smaczny, drobne liczne bąbelki, piana utrzymuje się długo - jak na dobrych słowackich. Z drugiego (Cruzcampo) piana znika szybko, ale smak też w normie. Za to w knajpce w Puerto de Mogan trzech szantowców z gitarami przygrywa na żywo znane (i nieznane) kawałki. Piwa zostały wypite w Puerto Rico i Puerto de Mogan 3-4 dni temu.
Comment