Wszyscy trafili na jakieś mikro egzemplarze, podczas gdy Lidl sprowadził uczciwe flasze 0,75 za 12zł. Piwo barwy ciemnego bursztynu, piana-ładny kożuszek. W aromacie pachnie jak nasze piwa typu warki pstrong z dawien dawna. Chlebowo, karmelowo, słodko, bardzo nostalgicznie. Nuta dolna korzenna-imbir, kardamon, odrobinę skórki cytrynowej. W smaku niesamowicie pijalne, gęste, słodkie piwo z przyjemnie zaznaczonym chmielem, coś w kierunku starej vanpurowej 18 nawet. Wspomnień czar. Ale że z Hiszpanii? Wehikuł czasu-swiat bez pandemii, otwarte knajpy i piwo za 5zł.
Alhambra, Reserva
Collapse
X
-
W zapachu niewiele: lekki skun plus ladwo wyczuwalne delikatne nuty chmielowe.
Piana dość obfita, osadzająca się na szkle.
Kolor średnia żółć,lekko przyciemniona,
W smaku rzeczywiście słodowe, ale nienachalnie, z chmieleniem wychodzącym w tle, wyrażne nuty przyprawowe, lekko też czuć alkohol.
Ma charakter, choć to nie do końca moje klimaty
Comment
-
Comment