Heineken Espana, Legado de Yuste

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pierre_Dolchee
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.04
    • 152

    Heineken Espana, Legado de Yuste

    Butelka: 0,33l
    Alkohol: 6,5%
    Przywiezione przez znajomą z Hiszpanii. Wielkie dzięki.

    Piwo o ciemno-bursztynowym kolorze. Przy wlewaniu przez chwilę piana, potem brak. Brak takze co². Smak na poczatku lekko słodki, niby karamel niby rodzynki. Pod koniec piwo smakuje leciutko gorzko z odczuwalnym już dominującym alkoholem.
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19269

    #2
    To taki quasi-klasztorniak koncernowy, coś jak nasz Frater. Znajoma, będąc w Hiszpanii miała mi przywieźć, ale podobno jest słabo dostępny.

    Comment

    • Pierre_Dolchee
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.04
      • 152

      #3
      Oto butelka + kapsel
      Attached Files

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9793

        #4
        Piwo ma kolor mocnoherbaciany lub nasycony bursztynowy, zależy, co komu w duszy gra . Kremowa, drobna, dość obfita piana zamienia się w sympatyczny kożuszek.
        Pachnie słodowo-karmelowo, lekko też chlebowo i winnie. W smaku palony słód, lekki karmel, nuta kwaskowa. Niezbyt dużo gazu.
        Butelka 0,33, dedykowany kapsel, na beżowej etykiecie niezbyt czytelny napis, na kontrze też, wykombinowałem, że to ma być kontynuacja tradycji flandryjskich mistrzów piwowarstwa, jakoś powiązanych z Karolem V. i datami 1500 i 1558.
        I tu zagwozdka: albo heniek robi klasztorniaka, albo marketingowo bełkocze...

        Comment

        • barthez
          Porucznik Browarny Tester
          • 2005.07
          • 367

          #5
          Całkiem przyzwoite piwo, muszę przyznać, że słabo czytałem etykietę kupując, bo dopiero wyszukując na forum zauważyłem, że wyprodukował je Heineken .
          Ale do rzeczy:
          kolor: nazwałbym go "koźlakowy" (ciemnorubinowy/ciemnobursztynowy)
          piana: solidna, utrzymywała się przez dłuższy czas, później pozostał ładny kożuszek
          zapach: owocowo-słodowy chyba, w każdym razie przyjemny
          smak: przypomina mi takiego lekkiego polskiego koźlaka, dosyć przyjemna goryczka, która pozostaje w gardle na dłużej
          wysycenie: w sam raz
          opakowanie: ładnie przetłoczona butelka 0,33 z brązowego szkła, estetyczna etykieta z "tradycyjnymi" opisami i informacją o zawartości alkoholu (6,5%), plus za dedykowany kapsel
          miejsce zakupu: Alcampo Pio XII Madryt
          cena: 0,99 euro

          Podsumowując, piwo na pewno warte swojej ceny i wyróżniające się na tle jasnych lekkich hiszpańskich lagerów typu Mahou czy San Miguel, ale jak na polskie warunki, moim zdaniem przeciętne. Tak czy inaczej, warto spróbować będąc w Hiszpanii.
          Last edited by barthez; 2012-09-05, 21:50.

          Comment

          • sibarh
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2005.01
            • 10387

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pierre_Dolchee Wyświetlenie odpowiedzi
            Oto butelka + kapsel
            A oto i piwo:
            Attached Files
            2800 nowe piwa opisałem na forum
            Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
            Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

            Comment

            Przetwarzanie...
            X