Damm, Saaz

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    Damm, Saaz

    Kupione w andaluzyjskiej Fuengiroli w markecie sieci Cayetano za 0,78€.

    Zgodnie z etykietą, jest to piwo na wzór czeski (3,5% alkoholu, więc stawiam na ekstrakt 10%), do którego wykorzystano chmiel Saaz (żatecki). Butelka 0,33 l.

    Kolor: Blade złoto, do desitki pasuje.
    Piana: Średnia, opada do ładnej warstwy, obficie osadza się na ściankach.
    Zapach: Chmielowo-skunksowy, wyraźny i mimo wszystko orzeźwiający.
    Smak: Tu też dominuje skunks. Słodowość słabiutka, goryczki niemal brak, smaku chmielu też. Mówiąc krótko: dużo wody, dużo gazu, mało smaku.
    Opakowanie: Smukła, przezroczysta butelka, mała etykieta główna, duża kontra mówiąca o "łagodnym aromacie i smaku pochodzących z aromatycznego chmielu Saaz", mała kontra zawierająca masę banialuków o legendarnym statusie chmielu żateckiego. Szkło może nietypowe, ale takie było na stanie hotelowego pokoju.
    Uwagi: Żatecki chmiel poszedł w gwizdek, szkoda go, bo zupełnie nie czuć go w tym dziwacznym piwie. Jak to jednak hiszpańskie, świetnie orzeźwia.
    Attached Files
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2654

    #2
    Barwa ciemnosłomkowa. Jak na domniemany ekstrakt wygląda dobrze.
    Piana drobna, jednak o niedużej trwałości.
    Zapach ledwo wyczuwalny. Trudno mi cokolwiek zdefiniować niestety...
    Smak jest wyjątkowo cienki. W posmakach wyczuwalna nieco kukurydziana słodkawość. Niemal zero goryczki.
    Gdyby nie wysokie nasycenie trudno byłoby to piwo odróżnić od jakiejś wyjątkowo specyficznej wody leczniczej z górskiego uzdrowiska.
    Opakowanie to o dziwo najciekawsza strona. Interesująco poodwracane proporcje elementów etykiet. Pokaźna owijka/krawatka z czcionką kojarząca się z czasami Dzikiego Zachodu. Minimalistyczna, ale oryginalna etykieta główna z mapą Czech w tle (i takiż kapsel) oraz, jak wspomniał Twilight, kontra z dorabianiem wąsów babci.

    Piwo słabe i lurowate niczym kompot z desek. Nie ma o czym pisać. 4 w skali 1-10 (i to głownie dlatego, że przypomniał mi się przy okazji Mundial España'82)
    Last edited by wpadzio; 2013-01-19, 22:53.
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Żywsze foto:
      Attached Files
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • Oskaliber
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.05
        • 727

        #4
        Kolor: Bardzo jasnosłomkowy, prawie przezroczysty.
        Piana: Biała, średnio obfita, niezbyt gęsta, mało trwała. Opada do dziurawego kożucha.
        Zapach: Lekko słodowy i nic więcej.
        Smak: Bardzo nijaki i wodnisty. Woda z kilkoma ziarenkami słodu, goryczki brak.
        Wysycenie: Wysokie.
        Ogółem: Tytułowego Saaza tutaj nie uświadczymy. Nie wiem co autor miał na myśli przez to piwo. Sprawdziłoby się chyba tylko w 50 stopniowym upale.
        BeerFreak.pl

        Comment

        Przetwarzanie...
        X