Jopen, Grodziskie [a.4%; e.7.7*Plato]
Piwo uwarzone przez browar Jopen i Monarchy of Musselland we współpracy z piwnymi pisarzami Ronem Pattinsonem i Evanem Railem.
Uwarzone ze słodu wędzonego na drewnie dębowym i chmielone Lubelskim. Używają też kory wierzbowej (której brak w Graetzerze).
Kolor: jasno-złoty, mętny [5]
Piana: średniowysoka, drobnoziarnista, biała jak śnieg i sztywna, opada dziurawiejąc i marszcząc się w powolnym tempie, do końca wytrzymuje spory kożuch [4.5]
Zapach: pszeniczno-wędzony, dosyć łagodny z jakimiś tropikalno-kwiatowymi nutami w tle, aromat chmielu stosunkowo subtelny, głównie ziołowo-cytrusowy, Gratzer był chyba dużo mocniej nachmielony [5]
Smak: orzeźwiający, trochę wodnisty i tą wodnistość uwypukla wysokie nasycenie... ale to takie ma być, dominuje wędzony słód po którym następuje ostra, żywiczno-cytrynowa, chmielowa goryczka, w tle echa ejlowych owoców, nie wiem czy coś z tej wierzbowej kory czuć, muszę porównać Grodziskie i Gratzera; nie wiem jak smakowało oryginalne Grodziskie (według notki na etykiecie, chcieli je jak najwierniej odwzorować, stąd też chmiel Lubelski w składzie, zazwyczaj amerykańskich chmieli używają) w każdym razie to i Gratzer będzie dla mnie wzorem w tym gatunku [4.5]
Nasycenie: wysokie, czyli idealne [5]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l, etykieta raczej jak z browaru restauracyjnego ze zdjęciem laski w czerwono-czarnym ze szklanką Grodzisza i z napisem "Zjednoczeni Fanatycy Piw Historycznych" (Vereinigte historische Bierfanatiker), kapsel czarny, goły [3.5]
Producent: Jopen
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 20.02.2013r. ok. godz. 18:30 w Haarlemie
Data ważności: 11 13
Soundtrack: "John Butler" by John Butler
Piwo uwarzone przez browar Jopen i Monarchy of Musselland we współpracy z piwnymi pisarzami Ronem Pattinsonem i Evanem Railem.
Uwarzone ze słodu wędzonego na drewnie dębowym i chmielone Lubelskim. Używają też kory wierzbowej (której brak w Graetzerze).
Kolor: jasno-złoty, mętny [5]
Piana: średniowysoka, drobnoziarnista, biała jak śnieg i sztywna, opada dziurawiejąc i marszcząc się w powolnym tempie, do końca wytrzymuje spory kożuch [4.5]
Zapach: pszeniczno-wędzony, dosyć łagodny z jakimiś tropikalno-kwiatowymi nutami w tle, aromat chmielu stosunkowo subtelny, głównie ziołowo-cytrusowy, Gratzer był chyba dużo mocniej nachmielony [5]
Smak: orzeźwiający, trochę wodnisty i tą wodnistość uwypukla wysokie nasycenie... ale to takie ma być, dominuje wędzony słód po którym następuje ostra, żywiczno-cytrynowa, chmielowa goryczka, w tle echa ejlowych owoców, nie wiem czy coś z tej wierzbowej kory czuć, muszę porównać Grodziskie i Gratzera; nie wiem jak smakowało oryginalne Grodziskie (według notki na etykiecie, chcieli je jak najwierniej odwzorować, stąd też chmiel Lubelski w składzie, zazwyczaj amerykańskich chmieli używają) w każdym razie to i Gratzer będzie dla mnie wzorem w tym gatunku [4.5]
Nasycenie: wysokie, czyli idealne [5]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l, etykieta raczej jak z browaru restauracyjnego ze zdjęciem laski w czerwono-czarnym ze szklanką Grodzisza i z napisem "Zjednoczeni Fanatycy Piw Historycznych" (Vereinigte historische Bierfanatiker), kapsel czarny, goły [3.5]
Producent: Jopen
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 20.02.2013r. ok. godz. 18:30 w Haarlemie
Data ważności: 11 13
Soundtrack: "John Butler" by John Butler
Comment