Breugems, Herfst Bokkie [a.7%;29EBU;74EBC]
Słody: Pilsener, Munchener, Cara 120, Cara 150
Chmiele: Safier en Magnum
Kolor: rubinowo-bursztynowaty, mętny, dosyć ciemny, mógłby to być i doppel bock [5]
Piana: drobnoziarnista, beżowa, dosyć niska, bo mało gazu ale opada za to bardzo wolno, dziurawieje dopiero w połowie [4]
Zapach: przy nalewaniu rządzi cukier kandyzowany, karmel i śliwkowo-figowy bukiet, po nalaniu bardzo wyraźnie pachnie ziołowym chmielem, podstawa jest ciężka, chlebowo-karmelowo-czekoladowa, też dosyć wyraźnie przypalana, drugi plan winno-marmoladowy z wcześniej wymienionymi figami, śliwkami i (i niewymienionymi wcześniej) rodzynkami i intensywną gruszką i jabłkiem w rozpuszczalniku, momentami mix karmelu i alkoholu przypomina cukierki kukułki; tak z zapachu to też raczej doppelbock [5]
Smak: palono-karmelowo-czekoladowo-chlebowy, lekkko słodkawy, a po ogrzaniu nawet jakby biszkoptowy, palona goryczka też nie jest za silna (ale jak na koźlaka wystarczająca, silniejsza niż w ruskim, przesłodzonym pseudo-porterze z Baltiki) więc piwo jest bardzo aksamitne, dalej jakieś korzenne nuty i ziołowy chmiel, chmielowa goryczka wchodzi dopiero po przełknięciu, owocowe tło zyskuje na sile w miarę ogrzewania (trochę za mocno schłodziłem) ale nie staje się aż tak silne jak w zapchu; w posmaku słód, kawa i orzechy [4.5]
Nasycenie: średnie, podkreśla aksamitność piwa ale piany nie chce pompować [4]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l, etykieta z promieniami i dużym logo browaru w centrum, jak zwykle ale na tej jest poza tym zdjęcie (portret) kozła, kapsel szczerozłoty [4.5]
Producent: Breugems Brouwerij te Zaandam; www.breugemsbrouwerij.nl
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Degustowane: 10.03.2013r. ok. godz. 18:45 w Haarlemie
Data ważności: powinna być wycięta na brzegu etykiety ale nie jest
Soundtrack: "Return of Crystal Karma" by Glenn Hughes
Słody: Pilsener, Munchener, Cara 120, Cara 150
Chmiele: Safier en Magnum
Kolor: rubinowo-bursztynowaty, mętny, dosyć ciemny, mógłby to być i doppel bock [5]
Piana: drobnoziarnista, beżowa, dosyć niska, bo mało gazu ale opada za to bardzo wolno, dziurawieje dopiero w połowie [4]
Zapach: przy nalewaniu rządzi cukier kandyzowany, karmel i śliwkowo-figowy bukiet, po nalaniu bardzo wyraźnie pachnie ziołowym chmielem, podstawa jest ciężka, chlebowo-karmelowo-czekoladowa, też dosyć wyraźnie przypalana, drugi plan winno-marmoladowy z wcześniej wymienionymi figami, śliwkami i (i niewymienionymi wcześniej) rodzynkami i intensywną gruszką i jabłkiem w rozpuszczalniku, momentami mix karmelu i alkoholu przypomina cukierki kukułki; tak z zapachu to też raczej doppelbock [5]
Smak: palono-karmelowo-czekoladowo-chlebowy, lekkko słodkawy, a po ogrzaniu nawet jakby biszkoptowy, palona goryczka też nie jest za silna (ale jak na koźlaka wystarczająca, silniejsza niż w ruskim, przesłodzonym pseudo-porterze z Baltiki) więc piwo jest bardzo aksamitne, dalej jakieś korzenne nuty i ziołowy chmiel, chmielowa goryczka wchodzi dopiero po przełknięciu, owocowe tło zyskuje na sile w miarę ogrzewania (trochę za mocno schłodziłem) ale nie staje się aż tak silne jak w zapchu; w posmaku słód, kawa i orzechy [4.5]
Nasycenie: średnie, podkreśla aksamitność piwa ale piany nie chce pompować [4]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l, etykieta z promieniami i dużym logo browaru w centrum, jak zwykle ale na tej jest poza tym zdjęcie (portret) kozła, kapsel szczerozłoty [4.5]
Producent: Breugems Brouwerij te Zaandam; www.breugemsbrouwerij.nl
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Degustowane: 10.03.2013r. ok. godz. 18:45 w Haarlemie
Data ważności: powinna być wycięta na brzegu etykiety ale nie jest
Soundtrack: "Return of Crystal Karma" by Glenn Hughes