a w jakiej temeraturze spożywałeś?
Coś chyba jest z tym alkoholem w kilkuletnich piwach. W Koźlaku jurandowskim (Jackson mógłby coś dodać od siebie) też coś takiego wyczuwałem. Jakby smaki wyrównywały się ale jednocześnie traciły na intensywności, odsłaniając alkohol. Nie dają rady go zrównoważyć.
Nie dotyczy porterów...
chyba dlatego:
Coś chyba jest z tym alkoholem w kilkuletnich piwach. W Koźlaku jurandowskim (Jackson mógłby coś dodać od siebie) też coś takiego wyczuwałem. Jakby smaki wyrównywały się ale jednocześnie traciły na intensywności, odsłaniając alkohol. Nie dają rady go zrównoważyć.
Nie dotyczy porterów...
chyba dlatego:
Comment