De Molen, Wijsbier Spicy Ginseng

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2654

    De Molen, Wijsbier Spicy Ginseng

    Kolejne piwo z De Molena z kociej serii Wijsbier. Tym razem z dodatkiem korzeni imbiru i żeń-szenia. Chmielone Amarillo. Zawartość alkoholu 4,7%, Plato 9°, EBU 30, EBC 22.

    Barwa ciemnobursztynowa, wpadająca w brązową. Wysokie zamglenie.
    Jasnobeżowa piana, o drobnej teksturze i całkiem dużej trwałości. Redukuje się do trwałej szumowiny.
    Stosunkowo intensywny aromat, z wysokim udziałem zapachów korzennych (zwłaszcza imbir) oraz cytrusów.
    Smak specyficzny. Na pierwszym planie daje się wyczuć goryczka, ale taka raczej cytrynowa niż chmielowa. Obecny cień imbiru. Piwo jest lekko kwaśnawe i jakby nieco mydlaste. W dalekich posmakach, bardziej retronosowo wyczuwalna zbożowa słodowość. Jednak bardzo szybko po konsumpcji ulatniają się wszelkie nuty, jako ostatnia cytrynowa cierpkość. Pozostaje pieprzna/paprykowa ostrość, która delikatnie pali w jamie ustnej przez dłuższy czas.
    Nagazowanie na niedużym poziomie. Zdecydowanie za niskie.
    Butelka 330ml z etykietką, w której centrum buszuje czarny kot na pikantnej papryczce. Kapsel goły.

    Napój wyjątkowo specyficzny. Jako ciekawostka na jeden raz może być. W piwnych kategoriach nie ma szans. 6 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Przetwarzanie...
X