De 7 Deugden, Ale + Anders [a.5%]
Piwo uwarzone z okazji koronacji Willema-Alexandra.
Serwować w temp. 6-8*C
Cały dzień piję piwo owijając gazetami kolekcję szklanek przed zwiezieniem do Polski, mam sporo alkoholu we krwi i mózgownicy ale zdążył się on uleżeć, bo popijam piwko w leniwym tempie, więc kubki smakowe nadal działają poprawnie.
Do tego mam bujniejszą wyobraźnię niż zwykle, dzięki czemu jestem w stanie sobie wyobrazić jak smakowało to piwo zanim drożdże w nim pozdychały i same się rozłożyły. Smakowało ciekawie i wyśmienicie ale nie będę pisał jak. Napiszę jak smakuje teraz, a ocenię jak smakowało kiedyś
Kolor: ciemny brąz, mętny [4.5]
Piana: niska (bo gazu nie ma ale jakby był to by się pieniło całkiem nieźle), drobnoziarnista, koloru ecru, firanka pokrywa powierzchnię przez jakiś dłuższy czas [3.5]
Zapach: słodowo-korzenno-drożdżowy z wiodącą nutą starych ławek kościelnych, przpoconych i przesiąkniętych kadzidłem, z tyłu sporo powideł śliwkowych i nieco marmolady z czerwonych owoców, też sporo suszonych owoców takich jak figi, śliwki i rodzynki, może jest i imbir, sporo w tym nut ciemnosłodowych i orzechów ale nie dominują [4.5]
Smak: przypraw korzennych, drożdży (silny smak autolizy i to chyba on kojarzy mi się ze świątynią Jahwe), kadzidła, konfesjonałów i ławek kościelnych z klęcznikami i modlitewnikami włącznie, spora treściwość jednak piwo jest wytrawne, prawie zero słodyczy ale czuć chleb z przypieczoną skórką, czyli nuty prażone, palone, jak i jasno-słodowe są obecne, imbir wyraźnie wyczuwalny ale nie pali gardla jak w naszym Gingersie, dalej również suszone śliwki, rodzynki i figi jak w zapachu, w posmaku ziemia i pestkowo-ziołowa gorycz (głównie chmielowa ale i nieco palonej)[4.5]
Nasycenie: zerowe [0]
Opakowanie: etykieta koloru ecru na górze i na dole, a po środku pomarańczowa, dużo czarnych, białych i czerwonych literek, ikon, wycięta data na brzegu, kod QR ale normalnie wypisanego składu ni ma [3]
Producent: Brouwerij De 7 Deugden BV, Osdorperweg 578-achter, 1067SZ Amsterdam; 0651648115; info@7deugden.nl; www.de7deugden.nl; Kvk: 34362643
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Cena: €1 (bo przeterminowane)
Degustowane: 26.04.2014r. ok. godz. 14:15 w Haarlemie
Zabutlekowano: 3 2013
Data ważności: 12 m-cy od rozlania
Soundtrack: "Kinda Kinks" by The Kinks (1965)
Piwo uwarzone z okazji koronacji Willema-Alexandra.
Serwować w temp. 6-8*C
Cały dzień piję piwo owijając gazetami kolekcję szklanek przed zwiezieniem do Polski, mam sporo alkoholu we krwi i mózgownicy ale zdążył się on uleżeć, bo popijam piwko w leniwym tempie, więc kubki smakowe nadal działają poprawnie.
Do tego mam bujniejszą wyobraźnię niż zwykle, dzięki czemu jestem w stanie sobie wyobrazić jak smakowało to piwo zanim drożdże w nim pozdychały i same się rozłożyły. Smakowało ciekawie i wyśmienicie ale nie będę pisał jak. Napiszę jak smakuje teraz, a ocenię jak smakowało kiedyś
Kolor: ciemny brąz, mętny [4.5]
Piana: niska (bo gazu nie ma ale jakby był to by się pieniło całkiem nieźle), drobnoziarnista, koloru ecru, firanka pokrywa powierzchnię przez jakiś dłuższy czas [3.5]
Zapach: słodowo-korzenno-drożdżowy z wiodącą nutą starych ławek kościelnych, przpoconych i przesiąkniętych kadzidłem, z tyłu sporo powideł śliwkowych i nieco marmolady z czerwonych owoców, też sporo suszonych owoców takich jak figi, śliwki i rodzynki, może jest i imbir, sporo w tym nut ciemnosłodowych i orzechów ale nie dominują [4.5]
Smak: przypraw korzennych, drożdży (silny smak autolizy i to chyba on kojarzy mi się ze świątynią Jahwe), kadzidła, konfesjonałów i ławek kościelnych z klęcznikami i modlitewnikami włącznie, spora treściwość jednak piwo jest wytrawne, prawie zero słodyczy ale czuć chleb z przypieczoną skórką, czyli nuty prażone, palone, jak i jasno-słodowe są obecne, imbir wyraźnie wyczuwalny ale nie pali gardla jak w naszym Gingersie, dalej również suszone śliwki, rodzynki i figi jak w zapachu, w posmaku ziemia i pestkowo-ziołowa gorycz (głównie chmielowa ale i nieco palonej)[4.5]
Nasycenie: zerowe [0]
Opakowanie: etykieta koloru ecru na górze i na dole, a po środku pomarańczowa, dużo czarnych, białych i czerwonych literek, ikon, wycięta data na brzegu, kod QR ale normalnie wypisanego składu ni ma [3]
Producent: Brouwerij De 7 Deugden BV, Osdorperweg 578-achter, 1067SZ Amsterdam; 0651648115; info@7deugden.nl; www.de7deugden.nl; Kvk: 34362643
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Cena: €1 (bo przeterminowane)
Degustowane: 26.04.2014r. ok. godz. 14:15 w Haarlemie
Zabutlekowano: 3 2013
Data ważności: 12 m-cy od rozlania
Soundtrack: "Kinda Kinks" by The Kinks (1965)