Emelisse, Earl Grey IPA [a.6.8%;e.16*BLG;EBC20;EBU45]
Oryginalnie uwarzone w kolaboracji z Marble Brewery, Manchester.
Serwować w temmp. 10*C
Kolor: ciemnozłoty, mętny [4.5]
Piana: pomiędzy białym a ecru, drobnoziarnista, sztywna i wysoka, opada powoli i prawie do końca degustacji pokrywa powierzchnię (czemu z drugiej strony sprzyja a'la weizenowa, firmowa szklanka od Emelisse), klei się też do szkła [4.5]
Zapach: cyrtusowo-tropikalno-żywiczny chmiel chyba na równych prawach z Earl Gray'em, czuć zaparzoną herbatę z elektryzującym ładunkiem grejpfruta, limonki, lychee, cyrtyny i świerku z odrobiną trawy i ziemi (też musiało ładnych parę gatunków chmielu pójść, obstawiam citrę, Amarillo, cascade i simcoe, chociaż może być centennial), w podstawie nieco biszkoptu i sporo prawie chlebowej słodowości; po ogrzaniu zaczynają mocno parować olejki eteryczne z chmielu i przypomina to ziołowy likier a'la Unicum (znowu)[4.5]
Smak: ok w kwestii aromatu rządzi już fermentowana herbata Earl Grey, nawet taka prosto z opakowania, nie zaparzona, nawet czuć spore garbnikowe ściąganie, pod spodem jednak cały chmielowy ładunek daje o sobie znać szczególnie w postaci soczystych grejpfrutów, lychee i świerkowej żywicy, a po przełknięciu niepodzielnie rządzi silna żywiczno-grapefruitowo-cytrynowa goryczka, nie brakuje też słodowej treści i odrobiny biszkoptu co nie zmienia faktu, że piwo jest wytrawne (nie wodniste), herbata zostaje długo w posmaku, tak samo jak amerykański chmiel i chlebowość [4.5]
Nasycenie: średnie, mogłoby być nieco wyższe ale przy takiej goryczce nie czuć, że brakuje gazu [4]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l z długą szyjką, etykieta ciemnoszara/cementowa, typowa dla Emelisse, nie podali pełnego składu, kapsel firmowy [4.5]
Producent: Brouwerij Emelisse, Nieuweweg 7, 4493 PA Kamperland; www.emelisse.nl
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Cena: €3.15
Degustowane: 13.05.2014r. ok. godz. 21:00 w Haarlemie
Data ważności: 06 15 A
Soundtrack: "Mob Rules" by Black Sabbath (1981)
Oryginalnie uwarzone w kolaboracji z Marble Brewery, Manchester.
Serwować w temmp. 10*C
Kolor: ciemnozłoty, mętny [4.5]
Piana: pomiędzy białym a ecru, drobnoziarnista, sztywna i wysoka, opada powoli i prawie do końca degustacji pokrywa powierzchnię (czemu z drugiej strony sprzyja a'la weizenowa, firmowa szklanka od Emelisse), klei się też do szkła [4.5]
Zapach: cyrtusowo-tropikalno-żywiczny chmiel chyba na równych prawach z Earl Gray'em, czuć zaparzoną herbatę z elektryzującym ładunkiem grejpfruta, limonki, lychee, cyrtyny i świerku z odrobiną trawy i ziemi (też musiało ładnych parę gatunków chmielu pójść, obstawiam citrę, Amarillo, cascade i simcoe, chociaż może być centennial), w podstawie nieco biszkoptu i sporo prawie chlebowej słodowości; po ogrzaniu zaczynają mocno parować olejki eteryczne z chmielu i przypomina to ziołowy likier a'la Unicum (znowu)[4.5]
Smak: ok w kwestii aromatu rządzi już fermentowana herbata Earl Grey, nawet taka prosto z opakowania, nie zaparzona, nawet czuć spore garbnikowe ściąganie, pod spodem jednak cały chmielowy ładunek daje o sobie znać szczególnie w postaci soczystych grejpfrutów, lychee i świerkowej żywicy, a po przełknięciu niepodzielnie rządzi silna żywiczno-grapefruitowo-cytrynowa goryczka, nie brakuje też słodowej treści i odrobiny biszkoptu co nie zmienia faktu, że piwo jest wytrawne (nie wodniste), herbata zostaje długo w posmaku, tak samo jak amerykański chmiel i chlebowość [4.5]
Nasycenie: średnie, mogłoby być nieco wyższe ale przy takiej goryczce nie czuć, że brakuje gazu [4]
Opakowanie: bezzwrotna flaszka 0.33l z długą szyjką, etykieta ciemnoszara/cementowa, typowa dla Emelisse, nie podali pełnego składu, kapsel firmowy [4.5]
Producent: Brouwerij Emelisse, Nieuweweg 7, 4493 PA Kamperland; www.emelisse.nl
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Cena: €3.15
Degustowane: 13.05.2014r. ok. godz. 21:00 w Haarlemie
Data ważności: 06 15 A
Soundtrack: "Mob Rules" by Black Sabbath (1981)
Comment