Nie wiem czy warzone w Andersie czy Gulden Spoor czy jeszcze gdzieś indziej. Na ratebeerze też nie ma informacji.
Alk. 6.5%. Weizenbock nachmielony po amerykańsku (sądząc po smaku).
Kolor: Brązowy, nieprzejrzysty.
Piana: Beżowa, niezbyt obfita, niezbyt gęsta, dosyć trwała. Opada do dziurawego kożucha.
Zapach: Chmielowy, żywiczno-iglasty z nutami banana i karmelu.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowo-karmelowy z wyraźnym bananem i lekkim, iglastym aromatem chmielu. Goryczka średnio niska, lekko żywiczna, krótka.
Wysycenie: Wysokie.
Ogółem: Wyśmienite piwo. Weizenbocki w takim wydaniu to ja rozumiem
Uwagi: Pite w wersji lanej.
Alk. 6.5%. Weizenbock nachmielony po amerykańsku (sądząc po smaku).
Kolor: Brązowy, nieprzejrzysty.
Piana: Beżowa, niezbyt obfita, niezbyt gęsta, dosyć trwała. Opada do dziurawego kożucha.
Zapach: Chmielowy, żywiczno-iglasty z nutami banana i karmelu.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowo-karmelowy z wyraźnym bananem i lekkim, iglastym aromatem chmielu. Goryczka średnio niska, lekko żywiczna, krótka.
Wysycenie: Wysokie.
Ogółem: Wyśmienite piwo. Weizenbocki w takim wydaniu to ja rozumiem
Uwagi: Pite w wersji lanej.
Comment