Drugie piwo uwarzone przez Browar Stu Mostów za granicą, tym razem w Haarlemie, w kooperacji z Jopenem (nie mylić z nowojorskim Harlemem i piwem jopejskim).
typ: Rye Baltic Porter
parametry: 22° / 9,2% alk. / 47 IBU
słody: monachijski, pilzneński, karmelowy 120 EBC, melanoidynowy, carafa special III, żytni, czekoladowy pszeniczny
chmiele: Iunga, Sybilla
drożdże: W34/70
Fajna gra słów nawiązująca do "piwowarskiego skarbu Polski". Estetyczna etykieta, gdzie litery wycięte z nazwy piwa układają się w słowo "colab".
Kolor ciemnobrązowy, ładna obfita piana, która dość szybko znika. Zapach mało intensywny, ale są śliwki, suszone owoce, czekolada. W smaku kakao, likier czekoladowy i na końcu brązowy cukier, posmak ciemnego rumu. Żyto nadało gładkości. Jak na 9,2% idealnie ułożone i bardzo pijalne. Świetne piwo, takie w sam raz do delektowania się przy kominku. 4,2/5
warka do 09 Jan 2019, ocena z połowy maja
typ: Rye Baltic Porter
parametry: 22° / 9,2% alk. / 47 IBU
słody: monachijski, pilzneński, karmelowy 120 EBC, melanoidynowy, carafa special III, żytni, czekoladowy pszeniczny
chmiele: Iunga, Sybilla
drożdże: W34/70
Fajna gra słów nawiązująca do "piwowarskiego skarbu Polski". Estetyczna etykieta, gdzie litery wycięte z nazwy piwa układają się w słowo "colab".
Kolor ciemnobrązowy, ładna obfita piana, która dość szybko znika. Zapach mało intensywny, ale są śliwki, suszone owoce, czekolada. W smaku kakao, likier czekoladowy i na końcu brązowy cukier, posmak ciemnego rumu. Żyto nadało gładkości. Jak na 9,2% idealnie ułożone i bardzo pijalne. Świetne piwo, takie w sam raz do delektowania się przy kominku. 4,2/5
warka do 09 Jan 2019, ocena z połowy maja
Comment