De Molen, Frack & Frick

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    De Molen, Frack & Frick

    Wędzony imperial stout uwarzony wspólnie z browarem Kees.

    A: 10,6% obj.
    E: 24,9 Blg
    barwa 295 EBC
    goryczka 38 EBU

    Skąpa jasnobrązowa piana, niby krótka ale obrączka zostaje niemal do końca.
    Barwa czarna jak smoła.
    W aromacie mocna wędzonka, z tych boczkowych. Palone słody, przepieczony tost, ciemna czekolada, trochę popiołu z dobrego ogniska. Niepokoi ulotny aromat szprotów wędzonych w oleju. Może to metaliczność zgrana z wędzonką?
    Dominują elementy palone, słód, wędzonka, nieco kawy, szczypta tytoniu. Po przełknięciu na czoło wybija się interesujący smak ciemnej czekolady ze słonym karmelem, lekko mineralny i słono-śliski. Goryczka niewysoka ale dochodząc do głosu na koniec zostawia wyraźny ślad.

    Dobry świeżak (04/17), wart leżakowania (04/27) i wydanych pieniędzy 14 zł/ 0,33 l.
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #2
    Jak dla mnie za duża wędzonka, ale taki był zamysł... Wędzonka na wstępie serowa, potem wędlinowa. Tak czy inaczej zbyt mocna, jak dla mnie.
    Attached Files

    Comment

    Przetwarzanie...
    X