Były piwowar browaru Emelisse o imieniu Kees założył swój mini.
Alk. 10,5%
IBU 108
Chmiele:
Fuggles
Sorachi Ace
Aromat - mocno palone, z czekoladą
Piana - dość wysoka, średnio-trwała, beżowa, gęsta aż kroić możńa, zostaje na szkle
Barwa - smolisto-czarna, nieprzejrzyste
Wysycenie - łagodne, leciutko musuje
Smak - mocno palony - jest goryczka i wyraźny kwasek od paloności, gęste, wyklejające - toffi z kawą i czekolada deserowa, jest słodkie, ale jest ona skrytą pod sporą dawką goryczki. Alkohol nie wyczuwalny, lekko rozgrzewa
Treściwość - zdecydowanie wysoka
Wybitnie degustacyjne. Nazwa mnie trochę zmyliła, bo spodziewałem się czegoś, co będzie czymś nieco innym niż RIS. Na finiszu trochę ten kwasek od palonych słodów zaczął męczyć. Poza tym porządne.
Alk. 10,5%
IBU 108
Chmiele:
Fuggles
Sorachi Ace
Aromat - mocno palone, z czekoladą
Piana - dość wysoka, średnio-trwała, beżowa, gęsta aż kroić możńa, zostaje na szkle
Barwa - smolisto-czarna, nieprzejrzyste
Wysycenie - łagodne, leciutko musuje
Smak - mocno palony - jest goryczka i wyraźny kwasek od paloności, gęste, wyklejające - toffi z kawą i czekolada deserowa, jest słodkie, ale jest ona skrytą pod sporą dawką goryczki. Alkohol nie wyczuwalny, lekko rozgrzewa
Treściwość - zdecydowanie wysoka
Wybitnie degustacyjne. Nazwa mnie trochę zmyliła, bo spodziewałem się czegoś, co będzie czymś nieco innym niż RIS. Na finiszu trochę ten kwasek od palonych słodów zaczął męczyć. Poza tym porządne.
Comment