Grolsch, Grolsch Herfstbok

[piwowar2]

Butelka 0,30l, zawartosc alkoholu 6,5% vol.
Kolor ciemny braz, pianka drobna, obfita. W smaku jak wszystkie kozlaki slodkawe, podpalane, ale bez przesady.
Ocena 4-

[lzkamil]

Parametry j.w., znalazłem ekstr. 16.5%. Piłem beczkowe i butelkowe.
Brązowe, średnio ciemne w swojej kategorii, z całkiem niezłą pianą, raczej słabo nasycone.
Ciemnosłodowy zapach, smak palonosłodowy, bardzo słodki, prawie syropowaty, lekko owocowy. Dla mnie za słodkie, zdecydowanie najsłodszy ze znanych mi holenderskich koźlaków.

[jacer]

Dobre, czy bardzo slodki jak pisze Izkamil to bym sie nie zgodzil,mniej slodki niz Heineken Tarwebok. Slaba piana, bardzo za slaba, po nalaniu wogole jej prawie nie bylo.

[lzkamil]

Ostatniej jesieni stwierdziłem że da się go pić. A oto dowód że pianę się da postawić

[jacer]

Po przerwie dotarła dostawa.

Słodkawe z winogronowymi posmakami, piana tym razem była obfita. Wysycenie w miare dobre.

[zwierzu]

Dobre piwo, szczególnie jak na koncerniaka. Nie znam się specjalnie na koźlakach, ten jest dosyć słodki, ale w tym przypadku aż tak to nie przeszkadza. Piana słaba. Imo do koźlaka z ambera sporo mu brakuje, ale na pewno warto spróbować.
Kupiony za 0,84e w Zeist, w Holandii.
Dla kolekcjonerów - całkiem ładny kapsel (jak na zdjęciu Izkamila).

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Piwotece za 6,75 zł.

Pite 8 lutego 2012.

Kolor: Bardzo ciemny brąz, pod światło czerwony.
Piana: Średnio wysoka, beżowawa.
Zapach: Karmelowo-alkoholowy z nutami winnymi. Nic specjalnego.
Smak: Przede wszystkim czuć słodycz, spod której nieśmiało wyłaniają się: goryczka, ciemna chlebowość, trochę alkoholu, nuty owocowe i karmelowe. Poza niezła, ale nie pasującą tu goryczką, reszty nut jest niewiele i piwo wydaje się mocno wodniste.
Opakowanie: Tradycyjna holenderska buteleczka jak na zdjęciu lzkamila, etykieta dopasowana do reszty produktów browaru, dopasowany kapsel.
Uwagi: Ot, koncern się chwali, że ma w ofercie jesiennego kozła. A słaby to kozioł, taki ze spiłowanymi rogami, za słodki, za gorzki i za wodnisty.

[ergie]

W ostatni łykend piłem go przez trzy dni z nalewaka w Cuba Cafe w Amsterdamie. Bardzo przyjemne piwo Przy pierwszej szklaneczce słodycz nieco mnie powaliła, ale następne wchodziły już gładko.

[GaryFisher]

Grolsch Herfst Bock [a.6.5%]

Kumplowi to zasmakowało jak do mnie przyjechał więc przez 1.5 miesiąca przewinęło mi się przez chatę ze 30 6-paków tego. Nawet pod koniec całkiem
dobrze mi wchodziło.

Kolor: klarowny, czerwono-miedziany [4.5]

Piana: wysoka, kremowa, średnioziarnista, całkiem trwała, kożuch dziurawieje jeszcze przed połową degustacji [4]

Zapach: słodowy, ziarnisty, trochę owocowy z cukrowym ulepkiem w tle, wyraźnie czuć chmiel, paloności nie czuję, jest może trochę karmelu i cukru kandyzowanego [3.5]

Smak: słodowo-cukrowy, słodki ale niezbyt ciężki, nie zakleja mordy, aromat chmielu wyraźny ale wkomponowany w całość, goryczka dosyć wyraźna, jakaś taka pestkowo-orzechowa, może na tle cukru wydaje się być taka, owoców nie za wiele albo też są zakłócone przez cukier, po ogrzaniu czuć kukurydzę, winogrona i nieco zalatuje brudną ścierką, żadna paloność czy suszone owoce typowe dla koźlaka nie chcą wyjść spod cukru do końca degustacji [3.5]

Nasycenie: średniowysokie, odpowiednie [4.5]

Opakowanie: flaszka holenderska, etykieta w jesiennych barwach z małą głową kozła, kapsel dedykowany; zakupiłem 6-pak z motywem opadniętych jesiennych liści [5]

Producent: Koninklijke Grolsch, Enschede; www.grolsch.nl
Zakupione w: Deka Markt w Haarlemie
Degustowane: 23.10.2012r. ok. godz. 15.45 w Haarlemie
Data ważności: 17 06 2013
Numer partii: 2 K19 2 11:41
Soundtrack: "The Best of R.E.M. in Time 1988-2003" by R.E.M.