Wiosenny koźlaczek Grolscha.
Butelka 0,30 l., 6,5% alk. obj., ekstraktu nie podano. Ładna, zielona etykieta (www.grolsch.nl bier->producten->lentebok, niestety nie da się załączyć bezpośredniego odnośnika)
Piwo jest jasne niczym pils, co mnie trochę zaskoczyło.
Smak: jak to koźlak, słodkawy i ciężkawy. W sumie przypomina taką intensywniejszą 'czternastkę'.
Zapach: przyjemny, świeży i zarazem jakby słodowy.
Piana: piłem w kielichu, który nie pozwolił na zbudowanie czapy, ale i tak solidny dywanik utrzymał sie do końca.
Przyjemnie mi się piło, chociaż piwo było trochę zbyt słodkie.
Butelka 0,30 l., 6,5% alk. obj., ekstraktu nie podano. Ładna, zielona etykieta (www.grolsch.nl bier->producten->lentebok, niestety nie da się załączyć bezpośredniego odnośnika)
Piwo jest jasne niczym pils, co mnie trochę zaskoczyło.
Smak: jak to koźlak, słodkawy i ciężkawy. W sumie przypomina taką intensywniejszą 'czternastkę'.
Zapach: przyjemny, świeży i zarazem jakby słodowy.
Piana: piłem w kielichu, który nie pozwolił na zbudowanie czapy, ale i tak solidny dywanik utrzymał sie do końca.
Przyjemnie mi się piło, chociaż piwo było trochę zbyt słodkie.
Comment